|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
johnson84
Nowy Użytkownik

Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:48, 03 Cze 2010 Temat postu: Zestaw do grania ciezkiej muzyki |
|
|
Witam,
Mam zamiar kupic sobie wzmacniacz (glowa + kolumna) i jakis multiefekt. Potrzebuje czegos co da mi bardzo ciezkie selektywne metalowe brzmienie i bedzie sie sprawdzac w solowkach. Do tej pory gralem w domu tylko na Line 6 guitar port. Chcialem kupic cos dobrego. Mozecie mi powiedzic za jakim sprzetem powinienem sie rozejzec (producent, model). Slyszalem o kilku firmach jak Marshall, Mesa B., Legacy ale nie bardzo sie na tym znam. Prosze mi jeszcze doradzic jaki multiefekt wybrac. Myslalem o BOSS albo Line6, chcialem cos o dobrego o duzych mozliwosciach (riff i solowki).
Dzieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lord_Vhailor
Wyjadacz

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz City Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:50, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak walisz tak z grubej rury, to rozejrzyj się za wzmacniaczami lampowymi.
Marshall nie wiem jak stoi z modelami, ale główki z serii DSL albo TSL mogłyby być niezłe, ewentualnie jakaś z serii JVM.
Dual Rectifier Roadster - jeśli chodzi o Mesę. Na innych też grałem (Dual Rectifier Solo, Triple Rectifier Solo), ale jak dla mnie blado wypadły przy Roadsterze.
Możesz spróbować rozejrzeć się za głowami Randalla.
Porozglądaj się nad jakimiś butikowymi albo nietypowymi jak na polskę na Allegro i innych serwisach.
A jeśli stwierdzisz, że Cię stać - poszukaj jakiegoś wzmacniaczoroba i zrób zamówienie. Tylko musisz wiedzieć, czego chcesz.
Co do paczek - tu ciężej mi coś powiedzieć. Najlepiej byłoby, gdybyś ograł na jednym konkretnym wzmacniaczu i gitarze kilka, na różnych głośnikach, w różnych konstrukcjach etc. Wszystko to w dużej mierze kwestia gustu.
No i nie musisz od razu 4x12", 2x12" też może się sprawdzi, choć zwykle będziesz musiał wpinać wzmacniacze mniejszej mocy.
Jeszcze jedna rzecz. Do łączenia wzmacniacza i kolumny nie używaj zwykłego kabla gitarowego. Zakup gruby kabel z solidnymi metalowymi wtyczkami. Lepiej trochę dołożyć i zabezpieczyć się przed niechcianymi zakłóceniami oraz ewentualnym spaleniem wzmacniacza.
Co do multiefektu - zastanów sie, co z tego będzie Ci potrzebne. Ja wyznaję teorię, że lepiej kupić kilka kostek niż jeden multiefekt, który tak naprawdę nie wypada najlepiej brzmieniowo i niewiele może.
Zakładam, że będziesz używać przesteru ze wzmacniacza (ech, lampki ), więc co z efektów - delay? flanger? chorus? phaser? jakiś harmonizer? Jak dobrze to rozegrasz, to możesz zaoszczędzić zamiast kupować multiefekt z wyższej półki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|