Problem z Fenderem

sebcio100

Miał może ktoś doświadczenie z piecem gitarowym firmy Fender Frontman 65R ponieważ ja ostatnio nabyłem taki piec i mam nie małe problemy z nim. Kiedy podepnę bezpośrednio do niego gitarę (Fender Strat. Mexico) i dam na pół zakresu to dosyć głośno buczy ale gdy dotykam strun lub metalowych części pieca lub gitary buczenie ustępuje. Dalej jeżeli podłączę multiefekt (Digitech RP300) to na dowolnym programie zamiata i to dosyć głośno a przecież ma po drodze bramkę szumów. Dodam jeszcze że gałka treble jest na 2 a gdy ją odkręcą bardziej to jest tragedia. Miałem wcześniej Laneya HCM 65R i takich rzeczy nie było. Myślałem że może efekt mi jakoś padł w tym czasie ale kiedy przywiozłem od kumpla drugi piec (Marshall Valvestate 8080 dosyć zniszczony i stary) okazało się że nie ma żadnych szumów przy identycznych ustawieniach multiefektu. Czy przyczyną może być wadliwy piec czy może te modele tak mają chociaż nie wydaje mi się. Czytałem również na temat uziemienia w gniazdku ale skoro Laney i Marshall nie robi problemów to nie rozumiem co jest grane. Nie wiem co dalej robić, jest gwarancja mogę zgłosić do sklepu a jeśli następny będzie zachowywał się tak samo? Pomóżcie. Dodam jeszcze że jak go wpinam poprzez stabilizator napięcia to zaczyna nie siać ale dosyć głośno buczeć bez względu czy struny są dotykane czy nie. A jeszcze to sianie na włączonym multiefekcie też nie zależy od dotyku strun.
A co sądzicie gdybym oddał go do serwisu to czy naprawią problem w jakiś sposób. Czy np. kolejny wymieniony z tej serii może nie mieć takich objaw ? Jakie jest wasze zdanie ?

badnewz

a może gitara jest słabo uziemiona?

jedimaster1

Jak masz gwarancję, to jaki problem? Musisz zawieźć piec do sklepu w którym go kupiłeś i powiedziec sprzedawcy o problemie. Najlepiej jest podłączyć i sprawdzić w sklepie, najlepiej porównać z takim samym modelem. Raczej nie uważam, żeby na sprawnym piecu mogło się dziać coś podobnego.

jay-t

przyczyna to wzmacniacz, który mocno sieje. taki już urok tej serii ; ) w połączeniu z singlami w fenderze nie może dać innego efektu. a z uziemieniem gitary przez dotknięcie to żaden problem. bardzo często tak się zdarza, szczególnie słyszalne jest to przy singielkach Wink

jedimaster1

W moim fenderku singli wcale nie słychać, a to za sprawą pickup'ów nakręconych w drugą stronę Smile

sebcio100

Wiecie co ? Wczoraj podpiołem procesor do wejścia pieca <PWR> a nie tradycyjnie w Input i pieca wcale nie słychać jeśli chodzi o szum. Jest to wejście pętli efektów ale jest tam jeszcze gniazdo PRE OUT które pominołem i teraz nie wiem czy tak można czy piec sie jakoś z czasem nie uszkodzi. Zauważyłem jakby trochę mocy stracił tzn muszę gałkę wolume bardziej odkręcić żeby było głośniej w porównaniu do wejścia INPUT. Co wy na to ?