Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Davids
Maniak Gitarowy

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spytam mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:46, 09 Kwi 2008 Temat postu: Jakie zabezpieczenia przed spaleniem? |
|
|
Gram ostatnio, podgłośniłem, basów dodałem.... zaczęło mi strasznie sprzęgać aż nagle takie pyk... i piec nie gra. Szybko przyciszyłem, wyłączyłem włączyłem.... i gra dalej. Co się stało? Specjalnie sie wyłączył czy są jakieś bezpieczniki czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:19, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witam! Widocznie wzmacniacz ma zabezpieczenie termiczne i po osiągnięciu odpowiedniej temperatury automatycznie się wyłączył, a po ostygnięciu z powrotem zabezpieczenie puściło. Takie zabezpieczenia niby dobra rzecz, ale tak na dobrą sprawę co mi z tego jak w najmniej oczekiwanym momencie wzmacniacz się wyłączy, a przecież wystarczyło by tylko zaopatrzyć stopień prądowy w odpowiedni zapas mocy traconej do oddawanej i taki wzmacniacz byłby nie do uszkodzenia.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzesio
Weteran Gitary

Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Bielawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Takie "zaopatrzenie" pewnie spowodowało by większą cenę . A przecież bardzo rzadko piec się "przegrzewa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:50, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Grzesio napisał: | Takie "zaopatrzenie" pewnie spowodowało by większą cenę . A przecież bardzo rzadko piec się "przegrzewa"  |
O jakim wzroście cenowym rozmawiamy?, bo jedna para tranzystorów o łącznej mocy 300W kosztuje w sklepie nie więcej jak 10zł, fabryka pewnie te części, jako że bierze ich tysiące to płacą za nie grosze! Z praktyki wiem że na 100W mocy oddawanej i przy sumarycznej mocy tranzystorów 600W (to są dwie pary), wzmacniacz praktycznie jest nie do zarznięcia, psuje się ze starości, po 30-stu latach, a może właśnie o to chodzi, ma się popsuć a Ty masz kupić nowy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bad Omen
Gitarzysta

Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:06, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
zabezpieczenia przed spaleniem? worki z piaskiem, gaśnica..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:20, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bad Omen napisał: | zabezpieczenia przed spaleniem? worki z piaskiem, gaśnica.. |
Witam! To powiadasz że kupiłeś piec z piaskiem i gaśnicą, ciekawe zabezpieczenia teraz robią, no to pochwal się, co to za piec i gdzie go kupiłeś! A gaśnice i worki z piaskiem, co ile musisz legalizować?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bad Omen
Gitarzysta

Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:32, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kupiłem w komisie w Słupsku za 150 zł, okazja była. Świetnie to wygląda - tylko jak sie przestawia to piasek się sypie :/
Największy minus tego draństwa to przeglądy co miesiąc :/ No i piasek trzeba pare razy w roku wymieniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:38, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak byś miał problemy z tym piaskiem, to wal jak w dym, wywrotkę piasku znad morza mogę załatwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bad Omen
Gitarzysta

Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:57, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma sprawy, ja mieszkam niedaleko morza
I jakieś 2 km ode mnie jest żwirownia, ostatnio stamtąd podbieram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzesio
Weteran Gitary

Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Bielawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:50, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli taka para tranzystorów 300w kosztuje 10 zł to czemu nie stosują ich masowo we wzmakach jeśli nie podnosi to praktycznie ceny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Patryś
Gitarzysta

Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:45, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bad Omen napisał: | Nie ma sprawy, ja mieszkam niedaleko morza
I jakieś 2 km ode mnie jest żwirownia, ostatnio stamtąd podbieram. |
Nie prościej postawić obok wiadro wody? Niby istnieje możliwość, że będzie zwarcie i popieści cię prąd, ale pzynajmniej dom uratujesz...
... Uff, jakie to szczęście, że mam zwyczajnego akustyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sorek
Miłośnik Gitary

Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:09, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
micik napisał: | Grzesio napisał: | Takie "zaopatrzenie" pewnie spowodowało by większą cenę . A przecież bardzo rzadko piec się "przegrzewa"  |
O jakim wzroście cenowym rozmawiamy?, bo jedna para tranzystorów o łącznej mocy 300W kosztuje w sklepie nie więcej jak 10zł, fabryka pewnie te części, jako że bierze ich tysiące to płacą za nie grosze! Z praktyki wiem że na 100W mocy oddawanej i przy sumarycznej mocy tranzystorów 600W (to są dwie pary), wzmacniacz praktycznie jest nie do zarznięcia, psuje się ze starości, po 30-stu latach, a może właśnie o to chodzi, ma się popsuć a Ty masz kupić nowy! |
Nie zapomnij że to tylko moc... A żeby przez takie coś przetoczyć dźwięk i to bez zakłóceń potrzeba znacznie potężniejszej elektroniki Do tego dochodzi cena głośników, obudowy, elektroniki do sterowania i potencjometry do zmieniania barwy i już cena rośnie A im więcej W tym ciężej to "opanować"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:44, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
sorek napisał: | Nie zapomnij że to tylko moc... A żeby przez takie coś przetoczyć dźwięk i to bez zakłóceń potrzeba znacznie potężniejszej elektroniki Do tego dochodzi cena głośników, obudowy, elektroniki do sterowania i potencjometry do zmieniania barwy i już cena rośnie A im więcej W tym ciężej to "opanować"  |
Witam! Nie obraź się Kolego, ale kleisz takie głodne kawałki, że aż nie wiadomo co Ci odpisać. Na pewno nie wiesz o czym jest mowa i nie masz o tym zielonego pojęcia. Graj sobie, bo w tym na pewno jesteś dobry, a elektronikę zostaw innym.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sorek
Miłośnik Gitary

Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:36, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
micik napisał: | sorek napisał: | Nie zapomnij że to tylko moc... A żeby przez takie coś przetoczyć dźwięk i to bez zakłóceń potrzeba znacznie potężniejszej elektroniki Do tego dochodzi cena głośników, obudowy, elektroniki do sterowania i potencjometry do zmieniania barwy i już cena rośnie A im więcej W tym ciężej to "opanować"  |
Witam! Nie obraź się Kolego, ale kleisz takie głodne kawałki, że aż nie wiadomo co Ci odpisać. Na pewno nie wiesz o czym jest mowa i nie masz o tym zielonego pojęcia. Graj sobie, bo w tym na pewno jesteś dobry, a elektronikę zostaw innym.
Pozdrawiam |
Znam się na tyle ile trzeba... Chciałem tylko przypomnieć, że z samej końcówki mocy nie można wyciągnąć odpowiedniego brzmienia - dochodzą jeszcze takie elementy jak emulacja lampy w niektórych - bo przy zwykłych tranzystorach dźwięk jest poprostu zbyt płaski na dobrą gre na gitarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micik
Miłośnik Gitary

Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:31, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
sorek napisał: | Znam się na tyle ile trzeba... Chciałem tylko przypomnieć, że z samej końcówki mocy nie można wyciągnąć odpowiedniego brzmienia - dochodzą jeszcze takie elementy jak emulacja lampy w niektórych - bo przy zwykłych tranzystorach dźwięk jest poprostu zbyt płaski na dobrą gre na gitarze. |
Ale przecież sprawa dotyczy tylko zabezpieczenia wzmacniacza przez uszkodzeniem, czyli odpornością na głupotę, czyli przeciążenie, rodzaju, nie chcący wyrwany kabel głośnikowy, lub zwarty i przed nadmiernym przegrzaniem się stopnia prądowego, więc skąd tu naraz się wzięła dyskusja o brzmieniu i tych sprawach podobnych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bad Omen
Gitarzysta

Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:24, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Stąd chyba, że raczej producentom zależy na tym, żeby ich wzmacniacze jako takie brzmienie miały, a nie tylko były. I to zwiększa koszty, ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|