Wasz pierwszy sprzęt na którym graliście

Beton

ja zacząłem od akustyka Defila z roku 80' potem za grosze od kumpla kupiłem J&D EG4, potem poszedł efekt Exara DS-02 (który odrazu sprzedałem na allegro za więcej niż kupiłem] Smile

), potem doszedł efekt Ibanez Thrashmetal!! grałem na wieży aż kupiłem sobie czego bardzo żałowałem Mega Ampa Ga-20!! ale jak się później okazało sprzedawałem sprzęd drożej niż go kupiłem i całkiem miło wyszedłem na tym wszystkim ] Smile

Riffx

Ja z kolei także zaczynałem od Defila, ale klasyka.
A pierwszym efektem był KD-30 kody, efekt to thrashu, eh powiem szczerze ze dobrze mi slużył choć każdy powie ze to gówno... Wink

laguitarra

Moja pierwsza gitara klasyczna to defil a elektryczna - Jolana

bart

Ja również zaczynałem od Defila, rocznik '92 Cool

=]

Beton

Carlos_gda

Jezeli chodzi o piersza gitare akustyczna to byla to kopia ovation, elektryczna to koreanska kopia gibsona les paula, piecyk Ripper live 30, przeter Boss DS-1

system of a down

moim pierwszym instrumentem była gitara akustyczna.. teraz mam elektryka ale tego akustyka nie sprzedałem i nie sprzedam
to była moja 1 gitara. ona zawsze będzie dla mnie pamiątką.

Beton

moja pierwsza gitara jest pamiątką nie tylko moją ale i mojego ojca bo to on najwięcej na niej pomykał i pomyka!!

SAL

Defil Reborn 2 + przester z kompa Smile

Gitara była trochę masakryczna, dzięki temu teraz w ogóle nie odczuwam bólu paluchów Razz

yanec

xantos89

JA zaczynałem na jakims starym ruskim wiośle z siedmioma strunami Razz

(poxniej przeżyło coś w stylu Nirvana), ale pograłem miesiąc i odłożyłem to aż w końcu zarobiłem swoje pierwsze prawdziwe pieniądze i kupiłem sobie klasyko-akusty firmy durango było to jakieś dwa lata temu. Teraz mam elektryka itp. itd.

evi

wyjechany Squier Smile

od 12 progu dźwięki dopiero co dwa progi sie zmieniały. Krzywy był jak znak zapytania Smile

ale dało radę Smile

Mystic91

nowy i przepłacony skajłej sh-8 + fuzz (zestaw zrób to sam z Nikomp'a (gorszy niż exary)) no i do tego kolumna eltron60+head eltron30.

skajłej poszedł za 1/3 ceny, fuzza dałem charytatywnie synowi elektronika grającemu na basie, no a eltron jest dalej i służy teraz do wokalu... kiepsko służy Very Happy

oczywiście nikt nie jest chyba taki głupi żeby myślał że na którymś z powyższych gram do dziś Laughing

Daniel

a ja kupiłem taki piecyk, nazywał się Eltron, Unitra Etron,. tak
chyba 30-40 watowy, pamiętam, na początku była radość, potem zniesmaczenie Confused

aach, i gitarę Les Paul speciall II, Epiphone'a

Neo

Ja zaczynałem od klasyka Admiry Virtuoso (zresztą mam ją do dziś, zajebista sprawa) potem był akustyczny Furch i elektryk marki Epiphone Les Paul Wink

a co do zmacholi to Marshall MG30DFX oraz Line 6 Spider III 30 Wink

gitarasebastian

ja zaczynałem od elektryka "Defil Malwa" z 1984 roku Very Happy

piotrek534 · Wysłany: Nie 18:31, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ja chyba nie będę oryginalny jeśli powiem że zaczynałem też na klasyku Smile

Potem DEFIL KOSMOS ( matko jak sobie przypomnę tą gitarę to mnie skręca Smile

,
potem jakaś JOLA 2, ASTER. Dziś mam swój własnoręcznie zrobiony wzmak lampowy który nie jest cichy Smile

niby 5 watt ale z przesterem ( kopia sansa także własnoręczna) naprawdę urywa łeb Smile

. Czekam już tylko na swojego lutniczego SG
i bedę najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem.pozdro

tomek

Pierwszą gitarą jaką miałem do popularny Defil na a później niestety bez wiedzy kupiłem Ever Play'a no naszczęście stroin na progach jakotako nie rozleciał się po moich początkach na gitarze i jestem z niego zadowolony a to najważniejsze Wink

Gość

Moja pierwsza to jakiś klasyk przywieziony z rumuni w 80 latach Very Happy

placebo28

Ja zaczynałem na jakimś baaardzo starym Defilu. Chciałem go sobie zatrzymać na pamiątkę ale mostek się rozsypał a z nim cała reszta;]

Jesoos

Ja zaczynałem na Sky-Wayu i jakimś 40-watowym piecyku RokAXE, który bardziej pierdział niż grał Laughing

Mało brakowało a bym się zniechęcił do grania:P Później kupiłem za połowę ceny rynkowej tranzystorowego Hughesa WARP7 100W na dwóch 12calowych Celestionach, który służy mi znakomicie Smile

I z bólem muszę przyznać ze na Sky-Wayu musze grać nadal Sad

ale niedlugo kupuje sobie jakiegoś Flame'a Smile

Najlepiej model LP II lub LP III albo Signuma:) Jak wyjdzie mi z LP to włoże tam jakiegoś PAFa, a jak bedzie Signum to coś lepszego... Twisted Evil

klejarz

Heh, ja tez zaczynałem na SkyWayu

jimi2661

a ja na flame bell 1

badnewz

ja na Mansfeldzie Fingertrip i piecu Hohner Force ~20w - sprzęt wujka Smile

czaski

Defil Aster rocznik ~1970-75 Very Happy

Crate jakis tam 10W (tranzystor).

...wiem, porażka Wink

.