Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadzienie
Użytkownik
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:33, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
yamaha c60 po siostrze i dalej na niej gram ale przymierzam się do elektryka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elfin
Gitarzysta
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg-Północna Twierdza Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:33, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsza, to była gitara klasyczna, z główką od akustycznej brzmiąca jak porządki dziadka w garażu na dodatek nie strojącą na całej długości gryfu ze wszystkimi strunami do wymiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
khz
Gitarzysta
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:47, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Moja pierwsza to Asterek, ktorego nigdy nie mozna bylo nastroic ale za to technike wyrobilem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jedimaster1
Wyjadacz
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem... Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:18, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zaczynałem na gitarze klasycznej marki Admira na modelu o wdzięcznej nazwie Juanita Gitara ta wciąż jest ze mną, chociaż już jest mocno zużyta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jedimaster1 dnia Śro 16:18, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ransom
Szarpidrut
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 17:38, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
pierwszy raz na elektryku ? hmm to byla magia defil kosmos:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deadskinmask068
Użytkownik
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin, aktualnie Leeds UK Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zaczynalem od stratocastera Encore- na drugie mial pomylka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez deadskinmask068 dnia Nie 20:58, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:18, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczynałem od gitary klasycznej Defil-a z lat 80', z metalowymi strunami.. mocne wiosło.. w dodatku pożyczone od kuzyna.. "grałem" na niej 2 tygodnie w 2007r., później musiałem oddać. Następną sztuką była gitara klasyczna ADMIRA, również pożyczona, grałem nań w 2008r., również musiałem oddać.. pod koniec 2008r. i na początku 2009r. ogrywałem skyaway-a, gitara akustyczna.. brzmiała jak skrzypce, więc postanowiłem zakupić własny sprzęt i od 8.08.2009 jestem szczęśliwym posiadaczem gitary akustycznej, francuskiej firmy LAG, model GLA 100D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
art41
Szarpidrut
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:11, 27 Sty 2010 Temat postu: Re: Wasz pierwszy sprzęt na którym graliście |
|
|
Beton napisał: | ja zacząłem od akustyka Defila z roku 80' potem za grosze od kumpla kupiłem J&D EG4, potem poszedł efekt Exara DS-02 (który odrazu sprzedałem na allegro za więcej niż kupiłem]), potem doszedł efekt Ibanez Thrashmetal!! grałem na wieży aż kupiłem sobie czego bardzo żałowałem Mega Ampa Ga-20!! ale jak się później okazało sprzedawałem sprzęd drożej niż go kupiłem i całkiem miło wyszedłem na tym wszystkim ] |
pamietam jak w latach 80tych miałem jolane z czechosłowacji i jaki to był wtedy czad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lord_Vhailor
Wyjadacz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz City Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:37, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cholercia, ja nie pamiętam pierwszej gitary, jaką miałem w rękach ^^' .
Być może była to wariacja Explorera wykonana przez ojca, z jakimś tanim ruskim mostkiem ruchomym? Teraz korpus i gryf czekają, aż znajdę trochę kasy i czasu, żeby wrócić tę gitarę do życia.
Może to był Defil mamy, który stoi sobie teraz w kącie i brzdęknę na nim czasem?
Może Malwa, Jolana albo Epiphone Les Paul - te pamiętam jako takie, na których uczyłęm się grać.
A potem tata zamienił LP na strata produkcji niejakiego Bukowskiego (czego teraz trochę żałuję ). I od tej pory zacząłem na poważnie zajmować się gitarą .
Co do wzmacniacza - najdalej majaczy mi jakaś stara Laboga, która dalej przebywa sobie u babci. Ale pierwszy, na ktorym grałem to niemieckie MV3 (popularnie zwana MV-ką). A efekt - nieśmiertelny KOD Overdrive Plus :] .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polsilverPG
Szarpidrut
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:03, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moje początki to oczywiście Defil w wersji biwakowej z gryfem,który był najbardziej prosty z tych oferowanych przez sklep,potem już ELEKTRYK!!! - Julia - 2 również z Defilu.Cisnąłem wtedy na wzmacniaczu wykonanym przez kolegę mojego taty,miał chyba 15 W kolumienkę
Potem nastał czas jakiegoś gitaropodobnego wyrobu,który miał jedną zaletę:wszędzie stroił.Był stylizowany na Strato ale na stylizacji się kończyło.
Przez chyba 2 lata oswajałem taniego Ever Playa,którego bardzo lubiłem,bo pięknie brzmiał na grubych DRach.Na dzień dzisiejszy gram na Ibanezie SA
FM a od 2 dni jestem szczęśliwym posiadaczem Digitecha RP255.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|