czy nie za pozno...

autsajder

witam
mam pytanie czy wiek 25 lat nie przeszkadza w podjeciu nauki gry na gitarze elektr.. warunki ze tak powiem finansowe sa chceci ogrom juz od dluzszego czasu...z biegiem czasu chcialbym grac rock blues...dziekuje za kazdy post pozdrawiam

zbuk

Nigdy nie jest za późno Smile

Luke

zależy jakie masz do tego podejście...zawsze możesz zacząć się uczyć grać, zwłaszcza jeśli chcesz to robić tylko dla przyjemności, jako hobby i wypełnienie wolnego czasu a nie masz jakichś poważniejszych planów...może to trochę brutalne, ale warunki finansowe też się niestety liczą dość mocno.A poza tym 25 lat nie jest tak dużo, jeszcze gdybyś przy 35 miał wątpliwości to rozumiem, ale bez przesady...nie trzeba być perfekcyjnym wymiataczem aby czerpać przyjemność z grania i aby czasem nawet się to komuś spodobało/zmiażdżyło dupę (zależy co kto planuje grać Laughing

).Chociaż nawet gdybyś miał ze 40 lat to odpowiedź byłaby w zasadzie taka sama Cool

autsajder

dzieki bardzo .... czyli w weekend do slepu i do roboty pozdrawiam

eltron

jedyna wadą jaka jest przy twoim wieku to to ze w zabrzu (widze ,że jestes z zabrza tak jak ja) nie bedziesz mial szkół - specjalnych dla gitarzystow w twoim wieku, wiekszośc jest dla dzieci i młodzieży, jednak to mały problem jesli nie masz klopotow z kasą... zachęcam do nauki, bo czym większa społecznośc gitarowa w moim mieście tym lepiej...

p.s

jak zamierzasz kupowac instrument w zabrzu to nie idź do "Nutki", tam jest bardzo drogo i mały wybór

autsajder

chce kupic cortX2 + piecyk laney 10 W ... chyba sluszny wybor... poszukam jakiegos prywatnego nauczyciela... dzieki za cynk

Luke

nie kupuj pieców 10 watowych, to strata pieniędzy, takie coś się praktycznie w ogóle do niczego nie nadaje, trochę dołożysz i masz już piec z głośnikiem 8 calowym a to ogromna różnica...najniższy piec jakim radziłbym się zainteresować to Peavey Rage.Lepiej wpakować więcej kasy w sprzęt a podarować sobie lekcje, bez nich można się obejść, zwłaszcza na początku lepiej nabyć trochę obycia ogólnego

Matpien

Hehe, chyba nie jest za pozno. Zawsze mozesz grac na ogniskach czy spotkaniach ze znajomymi i nie trzeba być mistrzem.

Tak przy okazji:

AnZaB

diablo · Wysłany: Czw 14:02, 29 Mar 2007 Temat postu:

Człowieku nigdy nie jest za późno na nauke gry na gitarze a w szczególności gdy jest to gitara elektryczna np. ja gram od roku z hakiem ,w tym kończę właśnie 25 lat, nie jestem wybitnym wirtuozem ale sobie radze nawet w zespole. Na początku zacząłem tak ambitnie uczyłem sie akordów i różnych technik i to właśnie moze troche zniechęcić ale odkryłem GUITAR PRO(jak coś to ci moge go przesłac) i zaczeła sie jazda i zaczołem grac całe utwory i gram cały czas i jest super!!!!!! a co do sprzetu to zaczynałem na Gitarze TENSON ST-1(320zł), Efekty to KOD-CHORUS(30zł), KODA-ROCKER(50zł) i to podpięte do wierzy

Aktualnie opanowuje repertuar IRON MAIDEN

Davids

Gitara to nie taki problem jak na przykład skrzypce gdzie dziecko musi ustawiać palce od małego żeby sie palec nie przesunął w jedną albo drugą strone o nawet 2mm.
Ponoć wiek na gitare to 12-15 ale myśle że 25 też może być w sumie to to samo tylko że problem jest ze szkołą muzyczną...
Jak masz kase to kup i sie ucz bo im wiecej gitarzystów tym lepiej Razz

klejarz

Wiadomo że organizm starszy moze by juz troche mniej przyswajalny:P Ale ja myślę że zdecydowanie warto!

tomek

Napewno nie będziesz tak szybko chwytał jak 15 latek ale jeśli nie odpuścisz i będziesz gral aż do zdarcia strun to napewno niezły będzie z ciebie wyimtacz:P Very Happy

remek71

Też tak uważam i właśnie spełniam jedno z największych marzeń swojego dzieciństwa.Mam 37 lat i dopiero teraz stać mnie na zakup instrumentu.Choć trudno w to uwierzyć nie było mnie ani moich rodziców stać nawet na najtańszą gitarę,a teraz kupuję Fendera za 2 tyśki i jastem zajebiście szczęśliwy.Chęci i upór to podstawa

eltron