do nauki lepsza jest akustyczna czy klasyk??

irmi

do nauki która gitara bedzie lepsza akustyczna czy klasyczna bo ja sie kąpletnie nieznam na gitarach a chciałabym się na niej nauczyć grać czy któraś z tych może być??
1)allegro.pl/item207754011_super_gitara_klasyczna_akustyczna_2w1_bratpol.html
2)allegro.pl/item210445984_gitara_klasyczna_everplay_liczne_prezenty_w_wa.html
3)allegro.pl/item209547441_nowa_gitara_akustyczna_everplay_wysoki_model_wwa.html
4)allegro.pl/item211202908_gitara_klasyczna_3_4_oryginalny_hohner_hc_03_w_wa.html
czy może lepiej iść do sklepu?? pomóżcie prosze:)

mentos13

a wiec tak: everplaye mozesz juz na samym poczatku odrzucic. jest to badziewna firma i na takiej gitarze ciezko ci sie bedzie nauczyc podstaw. Ale jeszcze zanim powiem jaką gitare powinnas wybrac, to ty mi powiedz czy chcesz ja miec w domu czy raczej wolisz zabierac ja np. na ogniska. jest to bardzo wazne pytanie poniewaz gitara akustyczna przeznaczona jest wlasnie na takie ogniska bo jest glosniejsza, a na klasyku gra sie w domu i raczej nie przeszkadza sasiadom Razz

wiec napisz jak bedzie ona uzywana Razz

irmi

szczerze mówiąc to niemam określonych zamiarów jeszcze do niej ale napewno bym chciala gdzieś z nią w plener wychodzić to którą byś mógł mi polecić??

Luke

roverlp

Nie Luke, nie tylko tobie

mentos13

no dobra

moze przesadzilem z tym kryterium Razz

sorki za blad Smile

Luke

wiesz, błąd nie błąd, jeśli ktoś zajrzy do jakiejś encyklopedii czy czegoś w tym rodzaju to tam pewnie taka informacja jest.Ale po pierwsze w dzisiejszych czasach to raczej nie jest ten główny czynnik, który powinien decydować o wyborze sprzętu.Po drugie w przypadku takich tanich gitar to wcale nie bywa takie oczywiste.

A co do wyboru to też bym był za akustykiem, ale raczej ze względu na przeznaczenie, możliwości i feel.Za ok. 550 zł możesz mieć Salobrenkę
[link widoczny dla zalogowanych]
moim zdaniem dobry wybór jak za taką niedużą kasę

kimb

ja też polecałabym akustyka.. na klasyku masz niby nylonowe struny i niektórzy pierniczą,że paluszki nie będą bolały i takie tam.. ale akustyk brzmi lepiej,tworzy klimat,ma węższy gryf i w ogóle to jest gitara z duszą ;]

ManY?

Grzesio

A co to wstyd kostką grać na klasyku ?? Niby wszystko piękne z twojej wypowiedzi ale uwzględnij to że duża grupa osób w Polsce jest skazana na śmierć ( czyt. ever play ) dla tego że nie stać ich na inne gitary

ManY?

To niech sobie kupią akustyka "never play" grunt to nabrać odpowiednich "nawyków" i stosować instrumenty dedykowane do tego typu muzyki jak się ma zamiar grać.Współczuję temu kto się nauczy świetnie kostkować na klasyku a później zechce się przesiąść na alektryka bo:

po1 na klasyku się nie stosuje kostkowania
po2 w gitarze elektrycznej czy akustycznej są o wiele mniejsze
odstępy między strunami i na innej gitarze znów musimy sie uczyć
kostkowania na nowo bo tego starego kostkowania nie wykorzystamy gdyż
wczesniej przyzwyczaimy się do szeroko rozstawionych strun i nie będziemy w nie trafiać Exclamation

co spowoduje że trzeba się niejako drugi raz uczyć tego samego.

W ogóle powinno się kupować taką gitarę na jakiej się chce w przyszłości grać - tak jest najlepiej , a jeśli do końca nie wiemy co chcemy grać oprócz
piosenek "popularnych" a na 100% nie chcemy grać klasyki czy flamenco to należy kupić GITARĘ AKUSTYCZNĄ , bo jeśli zapragniemy grać ostrzejszą rockową muzykę to łatwiej jest migrować na gitarę elektryczną

Ps.Nie wiem kto to wymyślił że lepiej na początku grać na klasyku - to jakiś straszliwy stereotyp ! To tak jakby powiedzieć komuś że jak chce grać na trąbce to powinien zacząć od fletu -bo na flecie nauczy się dmuchać w ustnik Very Happy

Riffx

ManY?

Można grać i zębami jak Hendrix, ale większość osób ma problemy z kostkowaniem na elektryku gdy się uczyło najpierw kostkowania na klasyku.No ale faktycznie zależy to od osobistych predyspozycji Smile

eltron

joystick

"Ps.Nie wiem kto to wymyślił że lepiej na początku grać na klasyku"

To nie powiedziane że nie można zaczynać.... klasyczna jest na początek wygodniejsza... sama wiem bo grałam 4 lata i teraz gram na akustycznej... mam jeszcze tą klasyczną i często na niej gram... więc nie jest to powiedziane że lapszy jest akustyk... może wypowiadasz sie tak bo sam zaczynałeś na akustycznej(ManY?)

Davids

Kto wie czy nie lepiej zacząć na klasyku... palce sie bardziej rozciągna i opuszki nie beda tak bolaly
Ale na pewno nie grać na nim kostką
ale wszystko ma złe i dobre strony
aczkolwiek akustyk daje większe możliwości
ale i tak nie ma reguły
Smile

GuitarBeginner

Wiadomo są "za" i "przeciw". Dzięki klasycznej rozciągniesz palce ale za to na akustyku szybciej przyzwyczaisz się do bolących palców. I chyba akustyk ma więcej klimatu. I brzmienie Smile

Grzesio

Moim zdaniem jeśli w przyszłości chcesz grać na akustyku lub elektrycznej to nie ma sensu zaczynać od klasyka - strata pieniędzy ... Jeśli chcesz to palce i tak rozciągniesz ! W dodatku akustyk w moim mniemaniu ( podkreślam moim ) ma lepszą wyrazistą barwę , brzmienie i jest o wiele bardziej uniwersalny . W dodatku nauka na akustyku jest prostsza ponieważ ma cienki gryf i nie trzeba sie tak gimnastykować w załapaniu niektórych akordów

marysiek00

A moim zdaniem łatwiej uczy się na gitarze klasycznej... Chociażby ze względ na struny... A szerekość gryfu nie ma tu zbyt wielkiego znaczenia. Jeśli ma się dobrze rozciągnięte i wyświczone palce to klasyk w niczym nie przeszkadza...

Davids

Skad bedziesz miał dobrze rozciągnięte i wycwiczone palce od razu? Smile

Grzesio

Właśnie

a te struny to takie pitolenie o szopenie ... co prawda są niby bardziej miękkie ale nie lepiej odrazu opanować grę na metalowych ?

Yngward

Akustyk. Od razu będziesz się przyzwyczajać do metalowych strun i bolących palców. Na pewno łątwiej od razu przyzwyczajać się do tego, jak chce się grać. Po zmianach zawsze się gra gorzej, bo "coś jest nie tak jak zawsze" - dlatego zawsze gram albo sam z sekcją, albo pełnym zespołem - inaczej nie potrafię.

Neo

zdecydowanie klasyk - po pierwsze wszystkiego się łatwiej nauczyć, co automatycznie rzutuje na długość nauki (w tym wypadku skraca ją). J zaczynałem od klasyka potem akustyk a w końcu elektryk (i powiem że taki schemat rozwoju każdemu bym polecał). No ale to jest tylko moje osobiste zdanie :]

el dojpa

Chcę grać tylko na klasyku kupuję klasyka, chcę na elektryku- kupuję elektryka, a chcę na akustyku to kupuje akustyka. Taka jest moja filozofia.

SGmaniak

Jak są chęci a nie ma kasy to wystarczy klasyk i to nawet nie najlepszy - na test czy bedziemy chcieli grac dalej. Z tą wygodą to zupełnie inaczej ja zaczynałem od klasyka za 2 stowki i jakoś się nie użalałem bo miałem chęci. Chciałem grać i to mi dodało skrzydeł Smile

Pozniej zmieniłem nawet strony na metalowe i sie paer razy pokaleczyłem ale nie przeszkadzało mi to i grałem dalej Wink

. Z tym kostkowaniem to różnie mi wygodnie jest nawet z elektryka na klasyka naraz sięprześiąść i myka sie dalej . grałem na polskim Defilu i lepszy był niż moj klasyk Wink