Ulubieni gitarzyści

gusior

może i też tworzy coś takiego, ja nie wiem, nie znam jego twórczości (wiem, że jest dobry po obejżeniu nagrania G3 z nim, Vai'em i Petruccim jak walili na 3 gitary solówki do Smoke on The Water).

nie mówię o tym, że Vai jest nadzwyczajnym "okazem". mówię tylko, że napisać, że nie grają nic sensownego to błąd ;-]

poza tym takich ludzi jest baaaaardzo dużo. przykładem jest chociażby Trent Reznor (założyciel i aktualnie jedyny członek mojego ulubionego zespołu Nine Inch Nails), który jest multiinstrumentalistą i tworzy całą muzykę sam. na koncerty tylko bierze kilku muzyków, którzy grają razem z nim ;] stymże Trent nie jest znany jako gitarzysta tylko raczej jako wokalista/multiinstrumentalista.
ale jakbym dłużej pomyślał to na pewno znalazłbym w pamięci jakiegoś gitarzystę (człowieka znanego głównie jako gitarzysta), który sam pisze nuty dla wszystkich instumentów i sam to wszystko nagrywa.

jay-t

gusior

eltron

jay-t

Elfin

[Kolejność losowa]
Jimi Hendrix
Kirk Hammett
James Hetfield
Slash
Kurt Cobain (dobra, mało gitarowy, ale i tak go lubie Razz

)
Dave Mustaine
Dimebag Darrell
Alexi Laiho
Paul Gilbert
Joe Satriani
Zakk Wylde
Rob Flynn

Zaznaczę, że każdego lubię za co innego - wypisywać nie będę, bo to bez sensu.. O nikim chyba nie zapomniałem.
A tak btw. Grzesio - Ty też jesteś moim idolem ;> Very Happy

Lord_Vhailor

Ja teraz dokonałbym zmian w swojej liście...
Przede wszystkim wykopał stamtąd Laiho, który poza umiejętnościami technicznymi raczej nic nie prezentuje (i nie lubię na niego patrzeć Wink

). W zamian pojawiłby się Gary Moore, który gra zdecydowanie lepsze, bardziej klimatyczne solówki - i jak dla mnie tyle wystarczy Wink

.

@Smoke on the Water na G3: widziałem video z tego, ale trochę się zawiodłem. Myślałem, że Petrucci miotnie coś kreatywnego, klimatycznego - a tu lipa. Vai nie był niespodzianką. Satriani zaczął świetną solówką, użył kilku fajnych patentów, a później mniej-więcej w stylu reszty. Żenada.
Najlepsze solo do tego zagrał Blackmore i nikt go nie przebije.

Grzesio

Ja Twoim idolem ? Very Happy

nie kleje kontekstu ? Razz

co do Gary Moora to warto obejrzeć to :
[link widoczny dla zalogowanych]
mi się bardzo podoba Smile

Lord_Vhailor

M.in. właśnie w tym klipie Moore pokazuje, co potrafi Wink

. Nie jestem specjalnym fanem bluesa (chyba że chodzi o spanie przy tej muzyce - bez obrazy), ale akurat on i jego muzyka do mnie przemawiają. No i te solówki - wszyscy metalowi "wymiatacze" przy tym siadają.

Szkoda tylko, że nie jest już w takiej formie jak dawniej jeśli chodzi o wokal :/ .

Btw - na mojej liście zabrakło jeszcze Michaela Schenkera Smile

.

gaab92

1.joe satriani
2.neil zaza
3.hmmm... moze gaab? - co do tego nie jestem pewien Smile

Lord_Vhailor

John Fogerty - podziw za robotę z Creedence Clearwater Revival, ale solo też całkiem nieźle Wink

.
http://www.youtube.com/watch?v=7EFUinpCYso

gaab92

[quote="Lord_Vhailor"]John Fogerty - podziw za robotę z Creedence Clearwater Revival, ale solo też całkiem nieźle Wink

.

stary ale jary Cool

zajebisty koles

guitarquen

myiavi(nie wiem jak to sie pisze)
carlos santana
kurt cobain
wszyscy gitarzyści zespołu iron maiden

Szymek95

1.Kirk Hammet
2.Zakk Wylde
3.Mick Thomson
4.Jim Root
5.James Heitfield

guitarquen

a i jeszcze Satriani I Knopfler

autodidact

1. Kirk Hammet
2. Slash
3. Angus Young
4. Herman Li
5. Joe Satriani
6. Eric Clapton
7. Gary Moore

sheriff27 · Wysłany: Pon 17:51, 16 Mar 2009 Temat postu:

Hendrix
Frusciante
Clapton
Santana

Ale moje gusta wciąż się zmieniają Smile

Boruta · Wysłany: Wto 20:53, 17 Mar 2009 Temat postu:

Moi ulubieni gitarzyści to:
1. Adam 'Nergal' Darski
2. Paul Allender
3. Tomasz 'Orion' Wróblewski.

Lord_Vhailor

http://www.youtube.com/watch?v=IxIEeXjd5e0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=4ESMQJlLhJU&feature=related
Alex Skolnick - ten koleś zagra wszystko Smile

. A Rodrigo y Gabriela też wymiatają, swoją drogą Wink

.

Marleyowicz

1.Jurek Styczyński
2.Kurt Cobain
3.Santana
4.Hendrix

Davids

muszę wam polecić polaków - Kisielewski i Zander

pandemonis

1.Kirk Hammet
2.Slash
3.Steve Vai
4.Satriani
5.Hendrix
6.eddie van halen
7.Angus Young

gitarnik2009

satriani

jedimaster1

A ja wam powiem, że moja lista najlepszych zmieniała się za tak często, że już przestałem się nad nią zastanawiać. Powiem tyle: zamiast zastanawiać się który jest najlepszy, który gorszy, a który w ogóle grać nie powinien, spróbujmy poszukać pozytywnych cech we wszystkich z nich. Tym właśnie teraz się kieruję. Gitarzyści zyskują u mnie szacunek nie całokształtem, lecz poszczególnymi aspektami gry. Dodam tylko, że siłą tych najbardziej znanych jest to że potrafią zrobić ze swoim brzmieniem coś niepowtarzalnego i za to największy szacun!