Czy wiara ogranicza człowieka ?

Yngward

@SGmaniak: Mało składna wypowiedź, daj mi minutkę to ją pokroję i obalę ;]

el dojpa

Wiara nas nie ogranicza, ogranicza nas wiedza na temat wiary.

badnewz

Yngward - twoje argumenty są celne, to prawda - ale tylko w przypadku Kościoła idealnego, gdzie ksiądz to "dobry pasterz" a wierny to "wierzący i praktykujący", mnie życie doświadczyło nieco inaczej, poznałem się na chciwości kleru, na jego zakłamaniu, jak mają gdzieś twoją wiarę i zbawienie, bylebyś tylko dał pieniążki, i nie jest to problem jednostki ale dużej ilości księży w naszym kraju

jeden ksiądz zwyzywał mnie od czarnuchów i kundli (jestem cyganem, gwoli ścisłości)

wierzę w Boga, zwątpiłem w Kościół, i to dzięki księżom

Neo

pragnę przypomnieć kochani że do kościoła ludzie nie chodzą dla księży lecz dla spotkania z Bogiem (choć księża powinni ułatwiać nam to spotkanie) to raz a dwa ze i tak wiara w Polsce ogranicza się do niedzielnego chodzenia do kościoła z cyklu - bo jak nie pójdziemy to co sąsiedzi powiedzą, albo odpowiedzi na pytanie: czy pan jest chrześcijaninem - tak wierzącym ale nie praktykującym. To tak jak by ktoś kurna powiedział że gra na gitarze ale nie praktykuje... dla mnie nie pojęte

Grzesio

W 100% zgadzam się z badnewzem ! Kościół od zawsze żulił kasę , poczynając od krucjat , kończąc na dzisiejszych czasach . W przynajmniej moim województwie kościół to banda złodziei , bandytów i kłamców . Yngward ty naprawdę pokazujesz wersję idealnego kościoła . Teraz już takiego czegoś nie ma i nie będzie . Pamiętam jeszcze rok temu na kolędę jak ksiądz przyszedł do nas i pierwsze co zrobił jak usiadł to wyciągnął kwit bankowy , by moi rodzice wpisali ile kasy chcą wpłacić na budowę kościoła ... To jest k**** idiotyzm ! . Albo debil wywiesza co niedzielę kartkę pod kaplicą który moher ile dał na kościół . Robi listę Top 10 , w ktorej nie ma ukazanych datków mniejszych niż 50 zł. Albo idota kupil za ponad 8 tys. złotych elektroniczne dzwony do KAPLICY ... zamiast tą kase przeznaczyc na coś bardziej pożytecznego . Wczoraj babcia opowiadała mi o paru innych księżach wcześniej sprawujących rządy w parafiach mojego miasta ... Niesamowite historiie ale w skrócie tylko jedno : kasa , kasa ,sex , kasa , kasa , sex

neo... ja już wole się sam pomodlić w domu w ciszy i spokoju niż iść do kościoła i czuć na sobie 200 spojrzeń po tym jak nie wrzuciłem na tace .

adolfian

Neo, przeciez Bog jest obecny wszedzie prawda?
W wiekszej grupie wiernych tez sie mozna spotkac niekoniecznie w kosciele.
Ale wszystko jest tak pomyslane zeby pompowac kaske do polskiego kleru...
co by nie mowic, na przestrzeni wiekow ciezko znalezc w Europie bardziejs kuteczna finansowa instytucje.

Grzesio

Dokladnie ! Kościół od zawsze był bogaty a pier**** o skromności ! Kościół zabijał , pustoszył , kradł a teraz kradnie i robi ludziom wodę z mózgu

badnewz

u nas ksiądz za pieniądze na wyłożenie kostki na cmentarzu kupił sobie bmw x5 z salonu

natomiast inna historia. Mój dziadek często pomagał,jak sie coś zepsuło w kościele czy w u księdza na plebanii, nie brał za to żadnych pieniędzy.Natomiast inną sprawą jest, że u ans co tydzień płaci się składki (na "potrzeby kościoła"), dziadek przeniósł się do Nowego Tagu z naszej wioski, więc tych składek od pewnego momentu nie płacił. Gdy umarł, chcieliśmy go pochować u nas, ksiądz od razu wyłożył kawę na ławę - "musicie zapłacić zaległe składki za pana Franciszka, bo nie będzie mszy, pochówku ani nawet dzwony nie będą dzwonić"...no to tata zapłacił - 2500 pln !, jeszcze pieprzony klecha wziął 500 pln za mszę, tak się skurwiel wzbogaca, a dziadek pomagał za darmo, z chrześcijańskiego obowiązku

natomiast u mojego kolegi w Rabie ksiądz zrobił dziecko 16 letniej dziewczynie...i co? nic

Bad Omen

Yngward

Ale zauważcie, że wcale nie wszyscy księża tacy są (chociaż jest kilku) - po prostu chociaż jest ich mniej - są bardziej medialni. To jest pożywka dla ludzi, którzy tworzą czarny PR wokół Kościoła. Ja na przykład złego księdza jeszcze nie spotkałem, chyba że w mediach czy opowieściach innych. Zresztą na pewno możesz zwrócić takiemu księdzu uwagę (można chociażby uzbroić się w prawo kanoniczne, kościelne, KKK, jakiekolwiek przepisy, do których powinien się zastosować) lub zgłosić go do kogoś postawionego wyżej (proboszcz?) i liczyć na pomoc i poprawę. Albo zorganizować jakiś ogólnoparafialny protest i bojkotować. Jest bardzo dużo metod - wystarczy wziąć się do roboty a nie siedzieć i psioczyć! Albo odmówić wpłaty - co ci ten ksiądz może zrobić? Udzieli ekskomuniki za to? Urządzi na ciebie krucjatę? Powiesi? Do kościoła nie wpuści? >.<

Grzesio

My na bierzmowanie musieliśmy wybulić 50 zł . Na krzyżyk ( koszt 6zł ) , na kwiaty( których było 4 bukiety a do bierzmowania szło powiedzmy 45 osób ) i reszta dla biskupa ... nie wiem czy u was też tak jest . Next>>> Ostatnio pytałem się moich znajomych tych zamożnych i tych dużo mniej i analizując co mi powiedzieli wyszło iż :
W domkach jednorodzinnych probosz siedział mniej więcej 30 minut
U biedniejszych 5 min

Z zamożnymi żartował , rozmawiał , pil kawe , lizał im dupe
Biednych olewał , zrobił co trzeba było , i zbierał się odrazu po dostaniu kasy

Nie tylko ja zauważyłem iż nas ksiądz i wikary inaczej odnoszą się do biednych inaczej do bogatych ... szkoda słów

PS... a to że ksiądz nie może mieć żony , jak myślicie z czego wynika ? Z tego że nie chce dzielić się majątkiem !

Neo

Adolfian, mówisz że w większej grupie wiernych tez sie można spotkać niekoniecznie w kościele bo przecież Bóg jest wszędzie. I kolejny raz nie mogę sie zgodzić bo jeśli wierzysz w Boga to bez chodzenia do kościoła twoja wiara jest zupełnie pusta (pamiętaj że tylko dzięki kościołowi możesz przyjąć sakramenty święte, namaszczenie chorych, komunie św, spowiedź, bierzmowanie i bla bla bla...) a spotykają się z "grupą" ludzi na pewno tego nie doświadczycie (a przecież w przykazaniach naszej religii jest zawarte przyjmowanie komunii św. przynajmniej raz do roku) to raz, a dwa że w taki właśnie grupach człowiek wyciąga sobie z religii to co mu jest tylko potrzebne i właściwie wygodne tylko dla niego - właśnie w taki sposób rodzą si wspomniane przez Bad Omena sekty, czy tez odłamy wiary.

Yngward

Pomyślcie co się stanie, jeżeli każdy będzie sam sobie wygłaszał kazanie bez żadnego kursu teologicznego, bez dośwaidczenia itd? Ksiądz pomaga nam być coraz lepszymi - jeżeli sekta zarabia pieniądze przez przymus i kradzież, ten temat będzie pomijany na kazaniach. Proste?

badnewz

blablabla...kazania to oni mają z kartki, wyciągane z książki na cały rok, lektorem byłem 7 lat to widziałem Razz

mnie ksiądz wyrzucił z kościoła i kazał mi się więcej nie pokazywać - za co? - za dredy

ksiądz u nas ma największą władzę - on kontroluje wójta, on kontroluje zarząd gminy, on kontroluje diecezje dekanalne - spróbuj mu podskoczyć - jesteś zerem wszędzie - i w gminie i w kościele

u mnie podczas bierzmowania jak nie dałeś 100 pln składki "na mszę" to nie poszedłeś do bierzmowania - i nie ma że pójdziesz gdzie indziej - jak już mówiłem - kontroluje cały dekanat

pamiętacie karteczki podpisywane do bierzmowania, że nie będziecie pić? tak się składa że na mszy bierzmowania kolega miał kadzidło...poszedł wysypać zużyty węgiel po mszy, i co zobaczył w zsypie? wcześniej wspomniane karteczki Razz

biskup wziął kasę i pojechał

popatrzcie, czego dziś naucza kościół - zero nauki Chrystusa, same ustawy soborów i KKK...i gdzie ta braterska miłość i nadstawianie drugiego policzka?

chrześcijaństwo to piękna idea, tak samo jak socjalizm, ale niestety - piękne idee nie są dla dzisiejszych ludzi, bo dzisiejsi ludzie z natury są źli

Neo

dlatego po raz kolejny powiem: do kościoła nie chodzimy dla księdza lecz dla Boga!!!!

Grzesio

U mnie oczywiście było tak samo , nie dassz kasy na bierzmowanie to nie otrzymasz sakramentu ... Mojego akutalnego proboszcza wyjebali z poprzedniej parafii za chciwość . Pobił się on z księdzem o kasę .

Co do tego że do kościoła chodzimy nie dla księży lecz dla Boga to troche nie teges zdanie . Owszem masz racje ale to księża powinni nas nauczać tego co Bóg im nakazał .

Yngward ja jednak myślę że Ty sory ale trochę zmohoerowany jesteś Very Happy

Naprawdę nie dostrzegasz dzisiejszego wielkiego problemu kościoła ? Może jeszcze powiesz że Ojciec Dyrektor jest wporządku ? Very Happy

( bez obrazy ziom)

badnewz

naszego proboszcza pozbyli się z poprzedniej parafii, bo grał w pokera za pieniądze parafii

grzesio, nie pogrążaj się Razz

właśnie o to mi chodzi - ksiądz powinien nas pogłębiać w wierze, a nie klepać kase

Neo

To kurde gdzie wy mieszkacie? U mnie takie rzeczy się nie zdarzają...

Grzesio

DolnyŚląsk WITA Very Happy

Neo

zagłębie grzechu ; P

el dojpa

Pamiętacie taką dawną grę ze śmiercią: gdy założymy, że Boga nie ma, a po śmierci okaże się, że naprawdę nie ma to nic się nie dzieje, gdy będzie to przegrywamy, a gdy założymy, że Bóg istnieje i po śmierci nie będzie istniał to nic się nie dzieje, a gdy będzie istniał to wygrywamy. Kurdę ja chciałbym, żeby po śmierci coś tam było bo inaczej to wszystko nie trzyma się kupy. Żyjemy sobie, żyjemy i nagle koniec. Może nasze życie wpływa na innych i to co po sobie pozostawiamy może być cenne, ale patrząc na to z bardziej osobistego punktu widzenia to co nam z tego przyjdzie po śmierci. Tak to chociaż mamy nadzieję, że byt na ziemi nie jest końcem i możemy kontynuować w niebie czy gdzieś tam to co tu zapoczątkowaliśmy. Wiara nas nie ogranicza. Myślę, że gdyby się wszyscy stosowali do zasad religii to ten świat wyglądałby lepiej. Zdaję sobie sprawę, że kościół na całym świecie jest już zmęczony i za dużo w nim brudu, ale kościół nie przeszkadza nam wierzyć.

Yngward

Właśnie u mnie też nic takiego się jeszcze nie zdarzyło -_- Nie wiem co jest z tym dolnym śląskiem, ale u mnie w łódzkim i w kilku parafiach w małopolskim jakie widziałem to nic z tych rzeczy.

Bad Omen

zależy od szczęścia ;p

badnewz

ale ojciec dyrektor jest...ekm... osobą, która mówi co złę, a co dobre, a ludzie, którzy łapią się w jego sidła robią tak jak on im każe (pamiętacie filmik na youtube, gdzie ankieter pyta się ludzi na ulicy "na kogo głosujecie", a starsza babcia "nei wiem, ojciec dyrektor jeszcze nie zdecydował")

a co do tego skąd jestem - Witam na polskim spiszu Razz

Grzesio

Coraz częściej nachodzą mnie myśli iż po śmierci nic nie ma , żyjemy jak te zwierzęta . Jeśli człowiek naprawdę powstał od małp to jestem prawie pewien że jest to prawda .
Wierzę w to że coś musi być ( jak to mówią , wiara czyni cuda Very Happy

) , interesujący jest stan OBE czyli jakby dusza wędrująca gdzieś . Ostatnio rozważam także taką teorię iż umieramy a potem rodzimy się jako nowy człowiek oczywiście nie pamiętając ówczesnego życia Smile