Death Magnetic

Grandchampion

Założyłem ten temat bo chcę abyście się wypowiedzieli co myślicie o nowym albumie Metallicy Smile

Album jest już rozpowszechniony w necie. Czytałem, że wszystko przez to, że podobno we Francji przez przypadek (niby Razz

) wprowadzono go do sprzedaży przed premierą, która chyba ma być 12 września jak dobrze pamiętam. No ja przesłuchałem i szczerze mówiąc jestem zajebiście zaskoczony Very Happy

Nie myślałem że będzie miała ona tyle powera. A Hetfield też z wokalem nadal dobrze stoi. Jedno jest pewne, nie zawaham się kupić tego albumu o NIEEEE!! Very Happy

Czekam na opinie pozostałych słuchaczy Mety Smile

Alles

Przesłuchałem "cyanide" "the day that never comes" "my apocalypse". Według mnie dwa pierwsze mają potencjał ale i ten trzeci nie drażni uszu =] . Zobaczymy jeszcze jak w perspektywie czasu wypadnie reszta piosenek ale myślę że będę mógł z przyjemnością posłuchać całego albumu.

gusior

jak dla mnie ta płyta to lekka porażka. nudzi mnie niemiłosiernie. jest megamonotonna. owszem trochę ciekawych riffów się znajdzie, ale jako całość płyta jest bardzo słaba. o wokalu powiem inaczej: Heitfeld jeszcze jakoś się trzyma. no i nie podobaja mi się przejściówki perkusji, przywodzą na myśl St.Anger Razz

najbardziej zawiodłem się na utworze The Judas Kiss. refren był w pierwszym "Trailerze" płyty i bardzo mi się spodobał. NIESTETY, tylko on w tej piosence jest porywający i świetny. o reszcie szkoda mówić.
płyta nijak się nie broni. nie jest bardzo słaba, ale po Metallice można się było spodziewać czegoś więcej. tak w ogóle to ja za Metalliką nigdy nie przepadałem, myślałem że jednak ta płyta jakoś mnie "ruszy" (kampania reklamowa). no ale staruszkom się nie udało Razz

no cóż...
jest na youtube oficjalny teledysk do The Day That Never Comes.

PS. płyta w necie dostępna jest już od chyba 10 dni Wink

2 tygodnie przed premierą trafiła do sprzedaży we francji.

Luke

przesłuchałem tak pobieżnie i jestem raczej na nie. Takie granie, które wchodzi jednym uchem a wychodzi drugim. Pierwsze wrażenie było takie, że chyba się trochę przestraszyli krytyki po St. angerze i dlatego płyta jest jaka jest.

Grandchampion

nit-o

ja moge sie tylko do jednego doczepic... a mianowicie calosc pasuje mi bardzo dobrze ale zaczynaja mnie denerwowac solowki hammeta. Po przesluchaniu calego albumu ma sie wrazenie ze solowki sa grane "na odpierdal"

el dojpa

Inni twierdzą, że Hammet tutaj właśnie najlepiej wymiata :p Ja nie przesłuchałem jeszcze całości więc się nie wypowiadam po 3 znanych mi utworach.

gusior

Neo

płyta jest tak do puszczenia przy pracy, nic więcej. Nie wywarła na mnie żadnego zainteresowania choćby jednej nuty która zapadła by mi w pamięć... jak na chłopaków to po prostu słabo, 2+ bym powiedział nawet

Kozik94

Ja śłuchałem jedynie the days that never comes, my apocalypse i the unforgiven III.
Bylem w muzycznym w dniu premiery i pytalem sie o ta plytke a gosc mi odpowiada:
,,No niestety nie mamy... już"

gusior

a to dlatego że ludzie kupują głównie markę, w tym przypadku Metallica ;] choćby nagrali disco polo i nie ujawnili ludziom ani jednej piosenki to i tak płyta zniknęłaby z półek pierwszego dnia sprzedarzy.

Neo

[link widoczny dla zalogowanych]

zanim kupicie

Alles

Po dłuższym wsłuchaniu się mogę jedno powiedzieć. Większośc piosenek jest poprostu wykrzyczyna i w tak jak czasem ładnie się zapowiada to w nastepnych taktach tworzy się nudna sieczka kiedy to wakal powinien prowadzić główną melodie i temu zapobiec.

Jednak w niektórych piosenkach ta metoda się świetnie sprawdza i tworzy świetny kawałek.

jedimaster1

Według mnie nie ma w tej płycie nic odkrywczego. Analizowałem ją raczej pobierznie, ale uważam, że to nie jest szczyt możliwości metallicy. Mogło być o wiele lepiej.

el dojpa

Szczytem był Master of Puppets. Jeśli da się nagrać lepszą płytę to ja dziekuję i odkładam gitarę. Very Happy

gusior

Black Album ? Razz

za metallicą nie przepadam ale według mnie to ich najlepszy album.

Lord_Vhailor

Słuchałem fragmentów płyty z linka podanego przez Neo...
Gdyby nie fakt, że to strona Metallici i wyraźnie słychać tam głos Hettfielda, pomyślałbym, że to nie Metallica.

Esencją Metallici dla mnie jest właśnie Master of Puppets. Po tej płycie nie za bardzo znam ich muzykę (poza czarnym albumem), ale to już nie było to.
Lepszej niż Master już nie nagrają. Gdyby Cliff żył...

diablo

Nie wiem skąd sie wzięły te pochlebne wręcz euforyczne recenzje tej płyty?!?!?
Przesłuchałem kilka razy całość ,ale nie trafia ta płyta do mnie. Wygląda jak by to były słabe odpadki po innych płytach
I tu sie zgadzam z autorem:

Alles

Wydaje mi się że ta płyta wymaga dłuższego przysłuchania się niż inne, ponieważ ja sam przez długi czas jak tylko mogłem to włączałem płytke i dopiero po ok 5 razie niektóre riffy weszły w ucho i tam zostały Razz

Mi sie płyta podoba , może nie jest lepsza niż master of puppets ale nie ma co patrzyć na nią przez pryzmat poprzednich płyt bo tak to by wszystko było do dupy nie zależnie od jakości.

Grandchampion

Dokładnie bo przecież nikt nie spodziewał się albumu tak wyczesanego jak np Ride The Lightning czy Master Of Puppets Smile

Mi również się podoba i mam nadzieję, że Metallica nie przejmie się krytyką i nie będzie na siłę tworzyła muzyki "pod fanów" tylko to co im pasuje tak jak do tej pory Very Happy

gusior

he, Death Magnetic padła ofiarą tzw. "wojny głośności". więcej o tym pisze tu: [link widoczny dla zalogowanych]

lepsza wersja już, z tego co wiem, powstała. moim zdaniem może trochę lepiej płyta brzmi po remasteringu, ale to nie zmieni faktu że jest słaba i tyle ;] choćby skały srały to nie poprawią tej płyty, no chyba że ją "anulują" i nagrają coś innego Razz

jedimaster1

Powiedzą, że to nie jest ich album. Byłbym skłonny w to uwierzyć bo tylko dzięki Hetfieldowi wiem, że te kawałki zostały nagrane przez Metallice.

Kozik94

A mi sie Death Magnetic podoba i IMO jest na poziomie black album.
Ludzie przecierz ile oni maja lat?! Wiadomo ze nie nagraja master2

jedimaster1

Carlos Santana jest jeszcze starszy, a poziom trzyma Razz

Fakt, że gra on w całkiem innym stylu, ale najważniejsze jest to, że nie zdziadział. Po opiniach w temacie widzę, że metallice niestety właśnie to spotkało.

gusior

@kozik94: nie próbuj na siłę uszczęśliwiać siebie i Metallicę ;p to że są starzy to nie jest usprawiedliwienie. a skoro mówisz że: "wiadomo ze nie nagraja master2" to znaczy że powinni dać sobie spokój z nagrywaniem. pokoncertować trochę żeby mieć fajną starość i tyle ;] kolejna płyta (jak zdecydują się nagrać) będzie moim zdaniem równie badziewna jak DM (albo jeszcze gorsza), ale mimo to miesiąc przed premierą wszystkie bonusowe wydania będą zarezerwowane przez fanów. jak już wcześniej wspomniałem: w tym przypadku kupuje się markę, nie dobrą płytę.