Układ przetworników, a uniwersalność gitary.

wowarz

Witam!
W jakim stopniu układ przetworników wpływa na uniwersalność gitary. Czy mając gitarę o układzie H-H będzie można również pokusić się o nieco lżejsze granie w klimatach blues'owo-rock'owych? Pytam, bo przymierzam się do zakupu gitary Dean Vendetta 1.0, która to właśnie taki układ posiada:)
Pozdrawiam

placebo28

Jak najbardziej. Przecież gitary typu Les Paul mają właśnie przetrworniki w układzie H-H a nadają się praktycznie do wszystkiego: od ciężkich riffów po delikatne klimaty. Nie wiem dokładnie jak jest w wypadku tego Deana ale ogólnie tak jak napisałem.

zbuk

oczywiście, że można i pokusić sie o lżejsze brzmienie, w końcu często np. w muzyce alternatywnej wykorzystywane są lp, a jak placebo wspomniał, mają właśnie HH

eltron

gitara to 40%soundu, reszta wzmach, efekty, umiejetności gitarzysty rzecz świetlista, takie życie

zbuk

ale jednak te 40%.

P.G.M.

Jeżeli już chodzi o granie wszystkich klimatów to najbardziej by mi odpowiadał układ H-S-H. Oprócz przetworników aktywnych dla mnie najlepszy układ.

BaSStek

Ja zawsze myślałem że S-S-S to bardziej uniwersalny układ

evi

A ja, ze H-H z rozłączanymi cewkami Razz

Luke

e tam...HSH, po jednym minisłiczu trzypozycyjnym na każdy humbuck, tak żeby można przełączyć na równoległy, albo rozłączyć na single, do tego preamp aktywny z 3 punktową korekcją barwy i podbiciem sygnału.No, od biedy jeszcze przełącznik fazy, killsłicz i rzecz jasna piezo Razz

jay-t

uniwersalność... ^^ bez przesady. nie wiem czy byłoby to takie fajne używać takiego sprzętu. poprostu na jednej gitarze mieć brzmienie LP, Strata, Tele i może nawet ESP to trochę dziwne (jak dla mnie). chociaż z drugiej strony jest LINE 6 Very Happy

tedzik3

h-s-s najlepsze rozwiazanie... najwieksza uniewrsalnosc.. bo bedziesz miał w jednej gitarze fenderowska szklane i gibsonowskie brzmienie

badnewz

ja bym powiedział że najlepiej mieć humba na dole i górze a pośrodku singla

jay-t

pod względem uniwersalności lepsze jest H-S-S. Na 4 i 5 przełożeniu da się nawet niezłe brzmienie osiągnąć, w stylu gitar H-H (ale to nie to samo). Na 1 i 2 przypominają się Fendery. 3 to takie neutralne. coś pomiędzy

Tygrys

Czyli jeżeli chciałbym coś ostrzejszego pograć to lepiej mieć HSS niż SSS A w piecyku może jakiś efekt być, przester czy jakoś tak i też będzie mozniejsze brzmienie ??

jay-t

to wszystko zależy też od klasy przetworników. Ogólnie rzecz biorąc humbucker to takie "ciemniejsze" (nie znalazłem lepszego słowa) brzmienie. może jeszcze takie... przybrudzone... single to czyste, jasne, przejrzyste brzmienie. do dużego przesteru lepszy jest humbucker. W piecu będzie kanał przesterowany ( najczęściej jest ^^)

Luke

akurat jeśli chodzi o samą różnicę pomiędzy S a HB to tutaj na przykład o tym było: http://www.myguitar.fora.pl/rodzaje-i-znaczenie-przetwornikow-t974.html?highlight=single%20humbucker

Tygrys

Ok Dzięki Mówicie że zazwyczaj jakiś Przester się znajduje we wzmacniaczu Very Happy

więc nie będzie chyba problemu zagrać coś trochę cieższego na 3S Wink

Luke

a co to znaczy "coś trochę cięższego"?

zbuk

tzn. złoto czy srebro, a nie aluminium

jay-t

^^ tzn na singlach też możesz grać na przesterze, chociaż zazwyczaj pojawią się duuuże szumy. kolega ma squiera bullet strat (SSS) i grał solo do nothinga na zakończenie roku. jakoś zagrał. wszystko zależy od Ciebie - to co chcesz grać, w jaki sposób.

Tygrys

Rozumiem

Luke

myślę, że startowanie do takiego grania (o ile chcesz brzmieć w stylu tych kapel, które wymieniłeś) z SSS to nieporozumienie.Poza tym - po co?

jay-t

dokładnie. jak chcesz grać w stylu tych kapel to H-H. do użego przesteru TEN układ jest najlepszy ;]

Tygrys

Nie tylko Przedewszystkim chcę grać także utwory RHCP może trochę też Coldplay, U2 Smile

A w układzie SSH jakby to brzmiało ?? Dałoby radę pograć tak różne style ?? Twisted Evil

jay-t

dałoby radę Wink

ja mam jacksona z H-S-S i daje radę Very Happy