Trudny wybór

Voyt

Witajcie. Od pół roku gram na gitarze klasycznej i mam zamiar kupić sobie elektryka. Po przejrzeniu setek stron, tematów na forach i (kuszących) ofert na allegro znalacłem gitary, które by mi pasowały - Corta X-6 i Deana Vendettę 1.0 . Obie mi się podobają i o każdej dowiedziałem się wiele dobrego. Teraz pytam was - która jest lepsza? Zależy mi na tym, żeby strun nie trzeba było mocno dociskać, bo za dużej siły w łapie nie mam, stały mostek i humbuckery. Żeby nie było - na tym forum jeszcze nie znalazłem odpowiedzi w żadnym wątku, mieszkam w małym mieście w którym jest tylko jeden sklep muzyczny, więc nie miałem okazji ograć się z żadną z tych gitar, a nikt z moich znajomych takich nie ma. Gość w sklepie powiedział, że każdą z tych gitar może mi sprowadzić, ale mam się zdecydować. Chciałbym grać głównie utwory Metalliki, Megadeth, System of a Down, a także coś z rocka. Na zakup gitary mam przeznaczone 1000 zł, może uzbiera się więcej, piec mogę od szwagra pożyczyć, a efektów kupować nie chcę (na razie).

Mlekoserwis

Ogrywałem wszystkie te gitary więc mogę się wypowiedzieć Wink

Najpierw Cort. Jest to prawie najtańszy model Corta, różniący się od X2 tylko tym, że ma ruchomy mostek. Otóż w gitarach w tej granicy cenowej odpuść sobie ruchomy mostek. Lepiej już bierz tańszą x2, no ale to jest jedynie wiosło, które ma szansę w rywalizacji do 600 PLN Wink

Dean. Cóż, nad tą gitarką sam długo się zastanawiałem i byłem bliski jej zakupu. Jest ona zdecydowanie najładniejsza (ale nie o to w tanich gitarach chodzi) ;P Jest to gitara stosunkowo dobra, dean nie ma wyrobionej światowej sławy jak Cort czy Wash i stosuje dobre materiały nawet w gitarach tańszych (jak właśnie Vendetta).
ale otóż tu pojawia się 3 rozwiązanie.

Tak jak Dean firma Samick też chce pokazać się z jak najlepszej strony, i im udaje się to lepiej (przynajmniej seria Torino o wyglądzie SG, nie wiem jak te AV). Samick TR 1 był moim pierwszym wiosłem i naprawdę jest godny polecenia. Gdy mój kumpel muzyk pomagał mi wybrać gitarę to przy Deanie zdziwił się iż gitara za <1000PLN może jakoś grać. Przy Samicku to szczena mu opadła, powiedział że gra lepiej niż cort KX-5 Katana (a wtedy to katana kosztowała syto ponad 1000PLN)
Aha no i samick i dean po obniżeniu akcji strun są bardzo fajnie mięciutkie, nie trzeba mega siły by przytrzymać struny, łatwo się łapie poprzeczki (w corcie jak ogrywałem to struny były trochę wysoko to się nie wypowiem)

Ja bym Ci polecił właśnie Samicka. Aha i jak będziesz kupował to albo TR1 albo TR4
Tutaj masz ciekawą ofertę
[link widoczny dla zalogowanych]

EDYT:
O człowieku ogarnij to Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Widać ktoś kupował ją co najmniej rok temu bo też porównuje do katany Surprised

Osobiście spytałbym się gościa czy nie ma opcji wyczyszczenia podstrunnicy i co tam robi ta nalepka, ale ja tam bym do 700PLN się licytował.. Będzie lepsza niż nówka bo rozegrana a i jakiś kabel dorzuca Razz

Tutaj już w ostateczności (ale najpierw licytuj tego TR1, a potem jak uznasz że tr4 jest za drogi to poproś o ponowne wystawienie)
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko spytaj od czego są te rysy na zaślepce z tyłu bo koleś mógł latać z gitara po próbach i nieźle walnąć w coś :/

i nie sugeruj się że 2 to lepsze niż 1 bo podobno tr 2 i 3 są trochę gorszę Wink

adolfian

Corty z serii X w ogole maja dosc miesiste progi. Nie da sie ustawic akcji strun nisko - chyba ze lubisz brzeczenie (znam takich co naprawde lubia:P), wiec w kwestii wygody gry bym go specjalnie nie polecal.

Mlekoserwis

Czyli Corta odrzuciliśmy Very Happy

Hmm.. a może Washburn N1
Teraz patrze jest w cenie do 1000 PLN
wiem że N2 nieźle gra i ma rozłączane cewki, a jeśli ten też to może być to ciekawa opcja.
Tylko czy ktoś to kiedyś ogrywał? Ja bym nie sugerował się tym że wyższy model dobrze gra ;P ;P Very Happy

Bleh.. teraz zauważyłem że n1 ma ruchomy mostek :/ ale może jak się zablokuje to będzie coś z tego będzie?? Ale to może ktoś kto ogrywał Smile

Voyt

A czy opłaca się kupić coś z bardziej znanych marek np. Ibaneza poniżej 1k?

Luke

nie

A co do N1 - co to za gadanie o ruchomym moście - przecież on ma jednostronne tremolo. Wystarczy że sprężyny mocniej naciągniesz i masz most zablokowany. I N1 też ma opcję rozłączania humbów. A jak za taką cenę to wiosełko daje radę.

Voyt

A jaki piec byście mi poradzili? koncertów jeszcze nie gram (a jakby co to kumpel ma Spidera 300 W). Wystarczy mi jakieś 10-15 W i jakiś podstawowy przester.

Mlekoserwis

Do mocniejszych klimatów kup sobie Roland Cube'a 15X (jak Cię stać to 20X), albo jakiś Laney HCM (najlepiej na 10" głośniku). Do lżejszych klimatów Vox Patfinder..

Najlepiej napisz ile masz kasy na piecyk Wink

I
nie patrz, że 20W będzie za głośny, bo zawsze lepiej kupić większy głośnik i dać go na minimum. (nie chodzi o to, że zawsze mamy dostęp do większej mocy, ale o jakość dźwięku)

Voyt

Już myślałem że będę celował w Washburny ale zauważyłem to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to w moim mieście (właściwie - w piwnicy mojej szkoły), podobno dobra, jeszcze za mało wiem, więc doradźcie mi, czy warto.
Co do pieca, z tym Rolanda będzie problem, może to jest coś dobrego:
[link widoczny dla zalogowanych]
możecie mi polecić coś podobnego (najlepiej w tym samym sklepie). Zainteresowało mnie też to coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podobno Angus Young czegoś takiego używał, a fajnie by było na jakieś wycieczki brać coś takiego, a jeszcze w połączeniu z czymś takim:
[link widoczny dla zalogowanych]
wymiatałbym na wszystkich ogniskach i obozach ;D (mam jakiegoś taniego klasyka). No ale kończę, bo się zrobił worek linków, pomóżcie!

EDIT: [link widoczny dla zalogowanych] - niby dobra gitara, mocny piec, efekt z bębnami, niedaleko (około 1h drogi) i to wszystko za 1200 pln? Coś mi się wierzyć nie chce Confused

. Opyla się?

dexter1026

Dean Vendetta 1.0 Sądze że ta gitara będzię dobra Wink

Mlekoserwis

co do tej okazji to dobrze że nie kupiłeś.
Gitara wygląda na mayo KZ czy tam KZM, które w przedziale do 600 PLN są dobre, ale no nie za 1200 PLN..
Co do wzmaka to nie wiem.. IMG Stage Line, pierwszy raz słyszę, a po wpisaniu w google wyskakuje jakaś firma produkująca mikrofony itp..
Jak dla mnie to coś w stylu begringera, czyli raczej omijaj..
Jeszcze 150W na 1 głośniku?? Cyba go coś swędzi..
Hmm i głośnik renomowanej firmy Emienens.. Gdyby miał na głośniku Eminence z jakiejś wyższej półki (np Private jack), to można by było zaryzykować, ale nie w podróbkę..
a co do multiefektów się nie wypowiadam, bo jestem ich przeciwnikiem, także nie sugeruj się..

Co do szechtera to chyba Vendettą będzie lepsza Wink

Voyt

Dzięki za podpowiedzi. Co do pieca to kupuję Labogę LR-1, 40W, szwagier ma taki sam, rozwala brzmieniem, chociaż stary i troszku trzeszczy, jednak ten gość sprzeda mi używkę i jeszcze wyczyści potki, więc raczej nie będę żałował. Co do Schectera, gram na nim kilka razy dziennie (schodzę na przerwach) i powiem, że bardzo wygodna gitara, chociaż zdeka ciężka. Ma jednak szeroki gryf, tak jak klasyk, na którym gram teraz, nie jest malowany z tyłu, więc dobrze się trzyma, i tak dostanę go dopiero na urodziny (6 listopada) więc jeszcze zdążę kilka razy zmienić zdanie Wink

. Link do pieca: [link widoczny dla zalogowanych], poza tym jadę dziś w nocy do Warszawy, będę miał okazję ograć parę wioseł, a później zawsze będę mógł zamówić.

evi

ani to KZ ani KZM i za nic w świecie niepodobne.

Mlekoserwis

No to co to jest?
Widziałem kiedyś właśnie KZ czy tam KZM taką podobna (ta wygląda na przerobioną wersje tego czegoś).. to nie wiem już..