Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:26, 29 Maj 2008 Temat postu: Squier - opinie |
|
|
Witam, od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad zakupem nowej gitarki i wymianą mojego obecnego czarnego Les Paula amerykańskiej firmy Big Sound którego to zakupiłem używanego za 300zł. Gitarka jest naprawdę świetna jak na początek i bardzo dobrze mi służy, jednak zastanawiam się nad zakupem gitary w przedziale 600-800zł.
Dużo pozytywnych opinii słyszałem o Squierach - szczególnie serii Affinity Fat Strat z układem HSS. Kolega, który jest jednym z najlepszych gitarzystów jakiego znam, ma obecnie Corta X-6 (którego także miałem kupować) grał przez chwile na jednej z gitar Squiera i mówił, że bardzo przyjemnie mu się grało i właśnie zbiera pieniądze by tą gitarę kupić. Stratocastery są też jednymi z najładniejszych i najbardziej rozpoznawalnych (obok Les Paulów) gitar. A jak wiadomo, Squier - to firma, która strikte jest spod patronatu Fendera. I wraz z jego projektami oraz sposobem tworzenia tych gitar przejmuje Squier. Jest jednak gdzie indziej produkowany - jak wiadomo.
Interesują mnie jednak wasze opinie na temat tej gitery. Jest ona (z tego co czytałem) na podobnym poziomie co Cort X-6 - jednak Cort posiada bardzo rozstrajający się i ciężki w konfiguracji mostek Floyd Rose - Squier natomiast zwykłe jednostronne termolo. Wiadomo, od gitar za cene do 1000zł nie ma co zbyt wiele oczekiwać. Ale po mojej gitarze (a gralem na wielu gitarach), że potrafią być one świetnie. Nigdy nie narzekałem na roztrajanie się, źle trzymające struny czy dziwne dźwięki. Moja gitara brzmi świetnie. Dlatego myślę, że gitara za ponad 600zł powinna być jeszcze lepsza. Zresztą, mnie nie przeszkadza strojenie gitary co jakiś czas - tym bardziej, że mam komputerowy stroik. Nie odstraszają mnie też przetworniki (które na tabene są podobno równie dobre co te w meksykańskich squierach).
Wybaczcie, ze się tak rozpisałem. Chciałbym po prostu zapytać was o te kilka spraw które mnie męczą
PS: Przymierzam się do zakupu tego Squiera. Układ HSS chyba najbardziej mi odpowiada, a czarny strat wygląda świetnie
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jay-t
Stary Wyjadacz
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Czw 16:28, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
grałem na tym modelu. całkiem przyjemny, ale bez rewelacji. w squierach musisz zwracać uwagę na konkretną gitarę i ograć ją zanim ją kupisz. mozesz trafić na świetny egzemplarz, możesz trafić na chłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli tak jak myślałem. Mam jeszcze pytanie, gdzie mogę ewentualnie na terenie krakowa, nowego targu lub zakopanego przetestować ten konkretny model w jakimś sklepie. Możecie jakiś polecić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryś
Gitarzysta
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:12, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie widziałem sklepu muzycznego, w którym nie byłoby Squiera (No, doba, w R'n'R nie ma, bo gadałem ze sprzedawcą i się na nie naciął) Choć z tym Affinity może być problem, bo to chyba raczej rzadki model.
Poszukaj sobie w google sklepów w Twojej okolicy i nie pytaj się tutaj o jakieś szczególnie polecane, bo co ci po super sklepie w którym nie ma tej gitary?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:49, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No tak. Ale jeszcze slyszalem opinie, że Aghatis - drewno z którego wykonany jest korpus gitary, jest strasznie kiepskim drewnem. I lepiej kupić coś z lipy lub olchy. Dlatego zastanawiam się nad tym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jednak martwią mnie 3 single - czy można na tym wyciagnąć jakieś ostrzejsze brzmienie (coś a'la Iron Maiden) czy potrzebna będzie zmiana singli na minihumby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badnewz
Maniak Gitarowy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:26, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a nei możesz kupić czegoś z ukłądem ssh albo hh ? chociażby jakiegoś deana albo ibaneza?
w ogóle kupowanie fendera do takiej muzyki to jakieś nieporozumienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:23, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lol, nie stać mnie na dobrego Ibaneza i Deana A te zaczynają się od 1500zł wzwyż
Poza tym, Fender do takiej muzyki jest idealny - przecież świetne trio w Iron Maiden grają właśnie na stratocasterach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badnewz
Maniak Gitarowy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
... na pewno na affinity
grają na fenderach,ale mają masakryczne przetworniki (bodajże EMG 81) więc nie licz że coś takiego wyciągniesz na fenderze
fender to przede wszystkim funk i jazz
dobre fendery też zaczynają się od 1500 wzwyż, a za 8 stów kupisz już przeciętnego ibaneza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryś
Gitarzysta
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:27, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No, nie przesadzaj. Wszystko zależy od modelu. Nie wiem na przykład, jak na Showmasterze (HH) chciałbyś ukręcić jazz, a tym bardziej funk. Zresztą czy jakiś znany jazzman/funkowiec gra na Fenderach (Nie wiem, może się mylę)? Poza tym jeszcze nie widziałem gitary tej firmy poniżej 1.800zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:36, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze można zmienić pick upy A granie jazzu/bluesa na fenderach to równie stary przesąd jak i o tym, ze nauke gry na gitarze trzeba zaczynać od klasyka/akustyka Uwierz mi, grałem na Fenderowskich gitarach (Marathone Stratocaster oraz nie pamiętanej przezemnie nazwy firmy Jagmasterze) obie gitarki są naprawdę świetne i świetnie nadają się do grania zarówno lekkich jak i ciężkich kawałków Szczególnie solówki świetnie brzmią na singlach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badnewz
Maniak Gitarowy
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:16, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
sorek napisał: | Marathone Stratocaster oraz nie pamiętanej przezemnie nazwy firmy Jagmasterze) |
ale Fender to Fender, nie żaden Marathone, to że ktoś ma V`kę to znaczy że ma Gibsona?
fender na przesterze brzmi gra strasznie wysoko, taką charakterystyczną szklanką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryś
Gitarzysta
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:27, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro jesteśmy przy Squierach, to co sądzicie o tym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cóż, korpus z lipy, nie z agathisu, układ HSS no i wyrąbisty, jak dla mnie, design.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sorek
Miłośnik Gitary
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:34, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ooo, i to ze złotym logo Jednak troche przydrogi no i kolor mi jakoś nie pasuje Ale gra się będzie świetnie pewnie jak za tą cene
badnewz: No tak, Fender to Fender Jednak pamiętajmy, Squier to w sumie Fender ^^ Tylko... prawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noobah
Gitarzysta
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:01, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, takie pieprzenie o agathisie jest wprost śmieszne. Widziałem ludzików, którzy na gitarach ze sklejki grali i dawali radę. Rozmowę o wpływie drewna na brzmienie i wygodę gry na gitarze powinno się zostawić albo profesjonalistom, albo szpanerom, którzy brak umiejętności chcą sobie zrewanżować wyjebanym w kosmos sprzętem, którego i tak nie potrafią wykorzystać. LTD robi tańsze gitary z agathisu i one są naprawdę przyzwoite. Myślę że ważniejsze jest to czy dany egzemplarz ma dobrze sezonowane drewno.
Co zaś się tyczy Squier'ów, to ja mogę wypowiedzieć sie pozytywnie, przez 2 lata grałem na Squier Telecaster i po tym jak wyregulowałem sobie gryf i mostek, dało się naprawdę dużo z niego wyciągnąć. Jedyne co mi nie leżało, to elektronika, która trzeszczała i mocno brumiła, ale za tą cenę nie ma co się spodziewać cudów. Był to model za około 700 zł. Nadal czasem na nim gram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skubi
Użytkownik
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:47, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mam Squiera tyle ze bulleta stratocastera Wygodna gitarka nie powiem ale do mocnych przesterow sie nie nadaje brumi i troche trzeszczy(clean ma w miare). Dlatego na schectera z blackoutami zmieniam. A moze poczekaj troche i dozbieraj na jakiegos tanszego schectera np Demona
Szczerze to nie slyszalem o niej zle opini. Zamiana gitary ktora nowa pewnie kosztowala cos ok 500zl na gitare za ponizej 700zl chyba mija sie z celem (ja bym dozbieral) A skoro mowi ze dobrze ci sie gra na dotychczasowej to mozna poczekac. Albo mozna dozbierac i jakas uzywke fendera za ok 1000 wychaczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noobah
Gitarzysta
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:07, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Skubi, wg mnie w ogóle straty i tele się nie nadają za bardzo do mocnych przesterów, bo najczęściej mają single, a one lubią brumić jak się je przesteruje mocno. Pozatym nie podoba mi się dźwięk z singla na dużym overdrivie, wolę takie brzmienia z humbuckerów, ale to moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skubi
Użytkownik
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:33, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
noobah napisał: | Skubi, wg mnie w ogóle straty i tele się nie nadają za bardzo do mocnych przesterów, bo najczęściej mają single, a one lubią brumić jak się je przesteruje mocno. Pozatym nie podoba mi się dźwięk z singla na dużym overdrivie, wolę takie brzmienia z humbuckerów, ale to moje zdanie. |
tez tak uwazam ;D Dlatego zmieniam wlasnie gitarke, mecza mnie sprzegi na mocnym przesterze. Ale zeby to byly jeszcze single z prawdziwego zdarzenia to byloby troche inaczej. Nie ma czego oczekiwac po taniej wersji stratocastera na czyms trzeba bylo zaoszczedzic tutaj na przetwornikach tam troche na jakosci. Co nie zmienia faktu ze jest to calkiem fajna gitarka dla kogos kto zaczyna przygode z gitaka ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariush5532
Nowy Użytkownik
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:57, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się zgadzam z tym, że jest to gitara w sam raz dla początkujących wioślarzy:D. Na scenie się sprawdza raczej cienko. Ja tą gitarę męczyłem 9 lat, progi już się bardzo starły. Dobrym rozwiązaniem - chociaż kosztownym jest zmiana płyty maskującej na taką która by tam pomieściła humbuckera - wtedy gitara może posłużyć do cięższej muzyki. 3 single + mocny przester dają raczej mierny efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jedimaster1
Wyjadacz
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:55, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Apropo brumienia w singlach to zależy od kierunku w jakim przetworniki zostały nakręcone. Znam to z fenderów. Jedne mogą brumić na przesterze a inne niemal wcale. Takie przetworniki można spotkać w american standard strat. Gdy w grę wchodzą jednak naprawdę mocne brzmienia to polecam gitarki z kombinacją HSS lub HSH. W te pierwsze wyposażone są niektóre fendery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yngward
Gitarzysta
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sprzed kompa xP
|
Wysłany: Pon 18:11, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, fender HSS nie jest trudny do znalezienia, a układ jest całkiem fajny.Fendery HSH są rzadkie głównie dlatego, że korpus trzeba dodatkowo rozwiercać. HSSa można nawet samemu łątwo zrobić - rozlutowujesz, rozwiercasz płytkę, wlutowujesz nowy przetwornik, i dokręcasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
musicman
Użytkownik
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:44, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko zalezy od tego na jaki czas chcesz kupic gitare, rok czy dłuzej.
Jezeli ma ci sluzyc dluzej a chcesz miec w miare uniwersalny instrument to kup sqaiera, jest to w tych pieniadzach najlepszy wybór z mozliwych.
Postaraj sie znalezc model z lat 90.
Osobiscie nigdy nie mialem ale moj kolega kupil za ok 800zł i gra dobrze.
Mozesz pozniej zrobic modernizacje,miałem kiedys Strata i nie odpowiadalo mi zbyt lekkie brzmienie solowek, wyjscie proste, załozylem Seymour Duncana SH4 JB i rozdzielilem cewki, Brzmienie strata pozostalo a solowki wiadomo:)
Nowy SH4 ok250-300zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|