Rdzewienie strun ...

gusior

Zdarzyło się Wam, że zardzewiały struny w Waszej gitarze elektrycznej ? Neutral

kupiłem jakieś 2 miechy temu (może dawniej) struny Dunlop Zakk Wylde (w promocyjnej cenie 30 zł). no i tak dziwnie brudziły mi się palce w czasie gry, oglądałem struny i widziałem że pojawia się na nich osad czarny czy brązowy (szczególnie na wiolinowych i D basowej), robiły się coraz bardziej chropowate. dzisiaj biorę gitarę do ręki, przyskam palcem struny, przejeżdżam z góry gryfu w dół, patrzę na palce... i co zobaczyłem ?! brązowy/rudy/czerwony bród ! już wcześniej coś takiego zauważałem, ale nie sądziłem, że struny mogą zardzewieć... czy robiłem coś nie tak ?! czy o struny trzeba jakoś specjalnie dbać (codziennie czyścić jakimiś super środkami) ?!?!? :O czy po prostu dostałem struny z jakiejś niedorobionej partii ?! według mnie struny powinny być zrobione z nierdzewiejącego materiału i taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

proszę o odpowiedź i o wyrozumiałość Razz

Grzesio

możliwe że pierwsze osady które miałeś wynikały z tego że grałeś na wiośle brudnymi łapami . Możliwe też iż struny CI zardzewiały ponieważ stawiałeś gitarę w jakimś wilgotnym pomieszczeniu lub wystawiona ona była na dlugie działanie słońca . Są środki na czyszczenie strun ale one bardziej zapobiegają niż leczą . Myśle że i tak mimo to te struny to tandeta

khz

Może po prostu nie czyscisz ich Wink

No albo łap Very Happy

Neo

a ja myślę że tu zadziałała na te struny bardziej cena promocyjna^^ a raczej stosunek ich wyrobu do ceny

gusior

nie przesadzajcie, że brudne łapy powodują rdzewienie strun -.- bo to jest MEGA przesada.
na słońcu nie były nigdy. wilgotne pomieszczenie może tak, bo ostatnio szczególnie jest bardzo wysoka wilgotność ;] ale na to ciężko coś poradzić. trzeba kupić futerał jakiś specjalny ;p a on trochę kosztuje.

khz

Przed kazdą grą przejedz każdą szmatka. ZAWSZE.

Luke

badnewz

chce przypomnieć ze pot ma lekkie właściwości żrące Razz

myj łapy i spokój, ja na tych strunach jechałem 2 miesiące i były jeszcze dość czyste jak je wymieniałem, a zbytnio nie dbam o struny

widać higienę narodu po takich tematach Razz

noobah

Niemyte łapy oprócz łoju (a nie potu jak się mówi często), osadzają na strunach zwykły kurz. Łój jest tłusty, przez co nie wysycha tylko tak sobie leży na tych strunach i powoduje korozję jeszcze szybciej niż zwykła woda, bo woda szybko wyparuje, a tłuszcz nie.

Więc nie mów nam tu Gusior, że to przesada, tylko łapy myj i tyle.

gusior

nie pierdzielcie bo struny na całej długości są takie, i to nie wszystkie -.- niemożliwe żeby cała struna pokryła się rdzą w tak szybkim czasie jak nie dotykałem jej całej palcami. wielu progów się po prostu nie używa. a najdziwniejsze jest to, że rdza jest też na korpusie. a tam palcami nie dotykam strun, tylko pickiem... wiem, że łój może spowodować rdzewienie, ale nie w takim stopniu. pierdu pierdu na tapczanie

a łapy myje i tyle Wink

badnewz

widać za dobrze łapy myjesz Razz

khz

Tak ja mamusia przykazala Very Happy

rano, po obiedzie i wieczorem to nie wystarczy! przad kazda gra na gitarce i przed strzelaniem palcowy wskazane Very Happy

gusior

a ja Wam powtarzam po raz n-ty. pierdzielenie to co gadacie, że brudne łapy mogą spowodować pojawienie się rdzy na strunach w AŻ TAKIM STOPNIU !!! zastanówcie się nad tym...
poza tym w czasie gry, szczególnie jak jest gorąco pocą mi się ręce i wiem, że nie tylko mi, bo znam wielu gitarzystów, ale o tym żeby struny komus w takim stopniu zardzewiały to jeszcze nie słyszałem.

noobah

Jasne że mogłeś trafić na paczkę strun z wybrakowanej partii, przecież nie mówimy że tak nie mogło być. Ja ostatnio kupiłem struny Framusa 10-46 i E1 mi po tygodniu strzeliła na kołeczku, na szczęście w paczce była zapasowa E1.

Ale nie zmienia to faktu, że ręce trzeba myć, bo struny od tego NAPRAWDĘ rdzewieją, czasem szybciej, czasem wolniej, bo zależy to od innych warunków również, ale rdzewieją i koniec gadania. Ja też mam problem z pocącymi się dłońmi podczas gry, często podczas prób muszę sobie zrobić przerwę, żeby umyć ręce.

Luke

kolega może się bulwersować naszymi komentarzami, ale to że po 2 miesiącach używania struny są jakie są, gdy choćby nie wycierasz ich po graniu mnie jakoś wcale nie dziwi i nie ma tu chyba się już nad czym rozwodzić...
wymień struny, odżałuj 16 zł na przykład na taki preparat:
[link widoczny dla zalogowanych]
użyj go po każdym graniu i zobaczysz jak to wpływa na żywotność strun i przyjemność gry. Ani te 16 zł ani dosłownie 30 sekund po grze, w czasie których nałożysz preparat Cię nie zrujnują

gusior

Luke

nie pisałeś, ale byłeś taki zdziwiony, że o strony trzeba dbać, więc ja nie wiem jak to jest u Ciebie Razz

gusior

preczytaj to w nawiasie Razz

nie sądziłem że trzeba codziennie, po każdym graniu. ale zostałem uświadomiony i dziękuję Ci za to ;d

badnewz

fajnie ze preparat stoi tyle co nowe struny Razz

Grzesio

Ale preparat jest Pro a struny w jego cenie raczej niebardzo

badnewz

ernie balle kupisz Razz

Luke

badnewz

nei lepiej kupić nowe niż się pierdolić z jakąś dietą cud?

Luke

A przecież ja nie doradzam mu kupna preparatu zamiast nowych strun, tylko kupno I nowych strun I preparatu. Co za sztuka kupić druty, skoro i tak po tygodniu byłyby już takie sobie bez odpowiedniej konserwacji.

gusior