Kilka problemów z gitarą...

Notrem

Witam mam gitarkę Cort G3T i mam mały problem zmieniłem struny na Blue Steel od Deana 9-42, niewiem czemu ale musze naciskać mocniej progi bo brzęczą... i moje pytanie brzmi da sie to naprawić ?

pozatym niewiedzialem na początku jak sie zmienia struny więc odkręciłem hmm niewiem jak je nazwac "małe prostokąty na spręzynach" i niewiem czy teraz sa dobrze zalozone. Jest jakis sposob na wyregulowanie ich?

Pozdrawiam

Luke

przy takim słabym naciągu coś brzęczeć może i całkiem tego nie wyeliminujesz, ale powinieneś wyregulować gitarkę.Mocniejsze przyciskanie strun do podstrunnicy powoduje, że gitarka będzie nie stroić i tyle, tak nie można grać.Musisz się pobawić prętem regulacyjnym szyjki i ustawieniem akcji, tylko dodam, że jeśli brzęczenie występuje głównie na początkowych progach, powiedzmy tak do 8 to raczej lepiej to skoryguje się prętem, za to jeśli brzęczą głównie wyższe progi to lepiej podnieść akcję.
A co do "prostokątów na sprężynach" to nie wiem o czym mówisz, zwłaszcza, ze informacji na temat tej gitary za wiele w necie nie znalazłem, więc najlepiej jak zrobisz zdjęcie tych prostokątów.Siodełka mostka masz na myśli?

Notrem

Chodzi mi o to co trzyma strune na mostku, w mojej gitarze mozna to regulowac bo jest sprezyna i srubka.

brzęczenie występuje na 2 pierwszych prograch struny E i A ;]

Edit: Co to jest pręt regulujący i akcja?

Luke

heh..więc te "prostokąty ze sprężynkami" to siodełka mostka.Nimi musisz wyregulować menzurę w gitarze.Jeśli brzęczą głównie pierwsze progi to bierz się za pręt, tzn. poluzuj go troszkę.

co to jest pręt - pręt napinający to taki gwintowany pręt zamocowany w środku gryfu, na jednym z końców gryfu (pewnie na główce, pod taką plastykową płytką) jest dojście do nakrętki, którą się go reguluje, on odpowiada za krzywiznę szyjki.
Akcja to wysokość strun nad podstrunnicą.Ustawiasz ją też siodełkami mostka.
Co do tych regulacji to już było o tym na forum, poszukaj.

zbuk

i jak jesteś noobem, pamiętaj - przy regulacji albo cholernie uważaj, żeby przestać jeśli tylko idzie ciężko, albo poproś kogoś o pomoc czy coś.