K

de3on · Wysłany: Pon 14:14, 26 Mar 2007 Temat postu:

Gitarą elektryczną do 200 zł(nawet używaną), bardzo ciężko będzie dobrą znaleść, lepiej dozbieraj sobie drugie tyle i kup coś lepszego, bo jeszcze klasyk za dwieście to luz, ale elektryk Confused

pozostają też wszelakie SkyWay'e i J&D, które nowe są bardzo tanie, ale to są po prostu tragiczne gitary, jeśli nie chcesz cierpieć naprawdę dozbieraj drugie tyle Smile

damkan58 · Wysłany: Pon 14:23, 26 Mar 2007 Temat postu: ,

de3on · Wysłany: Pon 14:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do wszelakich rzeczy używanych, ba jestem opinii, że albo lepiej kupić jest coś o klasę niższego, ale nowego, albo jeśli mamy zbyt mało kasy zrezygnować z kupna teraz i dozbierać kasę niż rwać się na coś co niby jest super mega cacy i do tego tanie(cena za sobą coś kryje).

Wiesz na Allegro nie jednego klienta (niektórzy)sprzedawcy zrobili w konia, także ja bym temat Allegro raczej zamknął, aczkolwiek czasem ciekawe propozycje naprawdę się pojawiają Smile

Musisz sprecyzować konkretnie czy grałeś kiedykolwiek na gitarze( w ogóle) ? jaki gatunek muzyczny będziesz chciał przede wszystkim grać, poza tym pamiętaj, że 200 zł na gitarę elektryczną to tak jak 1.000 na samochód czyli padaka Confused

EDIT

Ja osobiście gram na klasyku od 7 miesięcy i będę na wakacje kupował wiosło elektryczne + wzmak i planuję wydać ok.1700 zł czyli gitara ok.900-1000, wzmak 500-600, reszta to duperele typu pasek, kabel, pokrowiec, tuner itd.

Ja na twoim miejscu bym ciułał kasę i kupić za 400-500 zł nowe wiosło np. Washburn X12, a co z piecem ? musisz wziąć pod uwagę piec to koszt jakiś(minimum) 250 zł.Czyli suma sumarum wychodzi doprawdy 400 + 250 = 650 zł i to jest sprzęt dla poczatkującego...a zawodowe granie to chłopie kupuje się same wiosło za np.8.000-10.000 zł Twisted Evil

damkan58 · Wysłany: Pon 14:48, 26 Mar 2007 Temat postu: ...

de3on · Wysłany: Pon 14:57, 26 Mar 2007 Temat postu:

Może nie tyle co oszustwo, ale mała szansa, że jeśli nie zobaczysz gitary na własne oczy, jeśli nie sprawdzi jej ktoś co się zna na gitarach to po prostu możesz kupić kota w worku i gitara rozkraczy Ci się po kilku dniach...uwierz mi, że gitara nowa za 400-500 zł będzie o niebo lepsza od jakiejś używanej rozklekotanej gitary nie nie ukrywajmy, że za 200 zł czy 300 kupisz super wiosło.Ja Ci bardzo polecam gitarę Washburn X12, bardzo dobra gitara w tej klasie i duże noty uzyskała w magazynie Gitarzysta...poczekaj dozbieraj....

Gitara elektryczna ma znacznie droższe elementy niż np.gitara akustyczna, dlatego za 200 czy 300 zł nic dobrego nie kupisz.

damkan58 · Wysłany: Pon 15:04, 26 Mar 2007 Temat postu:

de3on · Wysłany: Pon 15:26, 26 Mar 2007 Temat postu:

To jest katastrofa po prostu...najgorsze gitary świata firmy pokroju SkyWay, J&D...to jest dno.Rozstrajają się bardzo szybko, trzeba stroić co 15 minut, przetworniki trzeszczą, piszczą, a drewno to jest robione ze śmieci, które są zmiecione spod maszyny haha Laughing

omijaj szerokim łukiem te 2 firmy przede wszystkim i nigdy niekomu nie uwierz, że to są dobre gitary, tylko stracisz chęć do grania na gitarze przez nie.Pierwsze co ktoś co się zna i usłyszy firmę np.SkyWay to od razu śmiech idzie...to są dobre gitary do zawieszenia na ścianę tylko, ale też trzeba zakryć napis SkyWay, bo to wstyd Smile

.

Takie firmy jak: Ibanez, ESP, Epiphone, Gibson, Dean, Fender, Washburn itd. to są firmy z tradycjami i z marką to są po prostu rozpoznawalne firmy, które nie wypuszczają badziewia Smile

damkan58 · Wysłany: Pon 15:32, 26 Mar 2007 Temat postu:

damkan58 · Wysłany: Pon 15:40, 26 Mar 2007 Temat postu:

Beton · Wysłany: Pon 15:45, 26 Mar 2007 Temat postu:

za 200 zł może być ciężko coś fajnego kupić, ale od 300 zł chodzą jakieś używki KTM2 Mayonesa i Fingertripy więc za tym się pooglądaj bo nic ciekawszego w tej cenie się raczej nie znajdzie.

klejarz · Wysłany: Pon 23:04, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja Myślę że co do gitar J&D kolega de3on troche sie omylił. Nie jedną recenzję czytałem gdzie pisano ze są lepszymi gitarami od Squierów (mowię tu o typie stratocastera) . Wiec nie jest tak źle. I wiem z doswiadczenia, ze nie prezentuja sie w tak czarnym tle jak mowil kolega.

Beton · Wysłany: Wto 0:33, 27 Mar 2007 Temat postu:

ja miałem strata J&D i na początek dawał radę.

damkan58 · Wysłany: Wto 8:30, 27 Mar 2007 Temat postu:

de3on · Wysłany: Wto 15:49, 27 Mar 2007 Temat postu:

Beton · Wysłany: Wto 19:15, 27 Mar 2007 Temat postu:

klejarz · Wysłany: Wto 22:59, 27 Mar 2007 Temat postu:

damkan58 · Wysłany: Śro 8:02, 28 Mar 2007 Temat postu:

damkan58 · Wysłany: Śro 11:46, 28 Mar 2007 Temat postu:

damkan58 · Wysłany: Śro 11:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

klejarz · Wysłany: Śro 12:46, 28 Mar 2007 Temat postu:

J&D stratocastery kosztowaly kiedys wiecej, teraz cena jest niska, ciekawe wiec i jaka jakosc. Tymbardziej ze to z allegro. To jeszcze zalezy jaka Ci sie trafi. Moze trafic sie naprawde fajna podróbka stratocastera, która całkiem nie źle bedzie sie sprawdzała. Ale moze tez byc gorzej. Mysle że do nauki na sam początek lepszej gitary nie trzeba.

damkan58 · Wysłany: Śro 15:56, 28 Mar 2007 Temat postu:

klejarz · Wysłany: Śro 21:45, 28 Mar 2007 Temat postu:

Pewnie mozna, ale tak masz racje najodpowiedniejszą opcją kupna bedzie, mozliwosc kupienia tego Stratocastera. Ona moze byc całkiem nie zła.

damkan58 · Wysłany: Czw 13:41, 29 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki:)

klejarz · Wysłany: Czw 14:18, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ale postaraj sie o mozliwosc ogrania jej. To Ci da wiele, przekonasz sie z czym masz doczynienia