Jaka solówka na poczatek???

niezapominajek

Czy ktoś może polecić mi jakaś solówkę do zagrania dla poczatkującego gitarzysty,coś z pokroju KOMBI(I) lub O.N.A ????
Jakie były wasze pierwsze solówki i po jakim czasie je zagraliście???

wertepplayer

Moja pierwsza solowka pochodzila z uteoru metallici Nothing else matters i nauczylem sie jej w 1-2 tygodnie.

niezapominajek

HMMM też sie nad tym zastanawiałem,bardzo lubię ballady ale jednak jakos kombi(i) bardziej mi przypadło do gustu Smile

)

Gość

ja siem nauczylem solo z psycho (soad) gralem wtedy juz jakis drugi miesiac zajelo mi to 5-10 minut ;] potem bylo solo z roulette (tez SOAD) podobny czas nauki ;]

zbuk

ja do niedawna do żadnego sola nie siadałem.. nie chciało mi sie Razz

ale dla mnie wyczynem jest 'lunchbox' mansona. w 30 minut. ze słuchu.

edit: a gram półtora roku. właściwie to na defilu to nie było granie.. to była próba imitacji grania.
tak że możnaby mi liczyć od września '06 Razz

Turgon

Ja gram dopiero w sumie od połowy Grudnia i powiem tak Smile

Żadnych solów się nie uczę, bo akustyk to rytmika i akompaniament przede wszystkim.

Davids

Hej Turgon! On sie pyta jaka solówka na początek a nie czy sie ktoś uczy czy nie

Turgon

Smolend, ale się wywiązało, więc ja mu mówię, że zależy od tego czy chce być gitarzystą solowym czy nie uczy się solówek bądź nie

Beton · Wysłany: Śro 14:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

Pestilence - Twisted Truth, dwie bardzo fajnie brzmiące solówki jak ktoś się przyłoży to szybko się nauczy.

diablo · Wysłany: Czw 20:34, 22 Mar 2007 Temat postu:

no moja pierwsza solówka to pochodziła z utworu INNUENDO-QUEEN grałem wtedy gdzies od 2 miesięcy i założyłem sie z kuzynem ze zagram to po tygodniu Very Happy

i wygrałem a na poczatek polecam prosta solówkę z Smells Like Teen Spirit -Nirvana

Beton · Wysłany: Pią 13:57, 23 Mar 2007 Temat postu:

w smelsie to nie wiem czy to można solówką nazwać

diablo · Wysłany: Sob 14:04, 24 Mar 2007 Temat postu:

Beton · Wysłany: Pon 0:30, 26 Mar 2007 Temat postu:

hmm dla mnie ta niby solówka to jest poprostu odegranie linii wokalu tylko tyle na gitarze ale może się myle bo nie słyszałem tej piosnki już dość długo.

klejarz · Wysłany: Pon 23:07, 26 Mar 2007 Temat postu:

Tak, rzeczywiscie chyba tak jest.

kimb · Wysłany: Pon 23:27, 26 Mar 2007 Temat postu:

może jesteś początkującym gitarzystą to najpierw popróbuj troszkę na intrach Smile

na początek gra się je bardzo łatwo i przyjemnie (np. do Seven nation army, Heart shaped box,Smoke on the water,czy chociażby Fortune faded, Californication albo Otherside - trzy ostatnie utwory oczywiście zespołu RHCP Razz

a jeśli gustujesz w polskich wykonawcach to może Zapal świeczkę,List do M. albo znani Lunatycy Dżemu?Myślę,że zdecydowanie ciekawsze niż Kombii,ale Twój wybór Smile

Oczywiście szukając opracowań do wymienionych utworów w większości znajdziesz równiż sola,wcale nie takie trudne Smile

klejarz · Wysłany: Wto 23:03, 27 Mar 2007 Temat postu:

Popieram propozycję kolegi kimba, "LIst do M" czy też jakies inne proste utwory Dżemu są naprawdę odpowiednie

kimb · Wysłany: Śro 16:19, 28 Mar 2007 Temat postu:

koleżanki

klejarz · Wysłany: Śro 21:42, 28 Mar 2007 Temat postu:

Heh, w takim razie przepraszam. Razz

nie przypuszczałem, Pozdrawiam

gitman

nothing else matters i kiedy byłem małym chłopcem... to były moje pierwsze solówki, łatwe do nauczenia

P.G.M.

Myśle tak samo-Nothing else matters. Początek zagra dziecko. A tak to fajne są solówki S.O.A.D. Też mogą być niektóre dla początkujących.

Flynn

hmmm łatwy jest nawet wstęp do Thunderstuck'a AC/DC (taka mini solówka) jakieś 5-10 minut mi zajęło ogarnięcie jej Razz

inoue

ja również proponuję "nothing else matters" i jescze "Starway to heaven" Led Zeppelin. Mi się przyjemnie to gra a i w sumie trudno tez nie przyszło Wink