Klasyk/Akustyk

Grzesio

Dla innych głupot , dal innych nie . Ja ( i myślę że parę osób na tym forum też ) specjalnie nie mam zamiaru uczyć się nut ;]

badnewz

dla punku nuty ci sie raczej nei przydadzą... Smile

a ja sie kiedyś naucze, o tak, zeby profesjonalnie sie poczuć Razz

ManY?

Z klasycznej gitary ciężko o przesiadkę na elektryka - zupełnie inna filozofia gry i inne wymiary gryfu + rozstaw strun.Jeśli ktoś chce grać tzw muzykę popularną i w przyszłości planuje przesiąść się na elektryka to TYLKO AKUSTYK.Co do wywodów Grzesia że szkoła muzyczna na nic się nie zda
i że uczą tam pierdół , to brak mi słów.Szkoła muzyczna jest w stanie nauczyć wielu rzeczy wszystko zależy do jakiej klasy się trafi i na jakiego nauczyciela.Ale fakt jeśli ktoś chce grać punka to wystarczy znać z 10 (te10 to jak na punk i tak dużo) akordów zapoznać się co nieco z rytmiką umieć składać najprostsze power-chordy i to już wszystko , do punka nic więcej nie trzeba.Na basie w punku też się przeważnie używa przeważnie "aż" 2 strun i grzmoci się prosty rytm - często kostką więc można równie szybko zostać basistą w punkowym bandzie. Jednak Grzesiu weź pod uwagę że nie wszyscy chcą słuchać 4 power chordów w kółko tyle że w kilku kombinacjach.Każdemu kto poważnie myśli o graniu i chce swoją grę rozwijać polecam szkołę muzyczną albo choć jakie porządne ognisko muzyczne gdzie nauczyciel nauczy Cię czytania nut, grania bardziej skomplikowanych utworów nauczy w pewnym stopniu improwizacji , i też historii muzyki i szacunku do niej przedewszystkim wszystko to jest równie ważne.A jak komuś zależy na nauce kilkunastu akordów i ogólnie na graniu muzyki prostej jak konstrukcja cepa - to proszę bardzo ale niech chociaż takie osoby nie mówią że szkoła muzyczna jest do dupy, bo to nieprawda.

Ps2. Grzesiu jeśli miałeś na myśli zdrobnienie słowa koło to pisze się to "KÓŁKO" a nie "KUŁKO" Laughing

....to ja już nie przeszkadzam i idę wymienić STRÓNY Very Happy

Grzesio

Wiesz na forum robię bardzo rzadko błędy tak więc odpuść sobie bo tobie pewnie czasem także to się zdarza . A co do muzyki , nut itp to człowieku daj sobie spokój . Widać nie za szerokie masz horyzonty myślowe bo z twojej wypowiedzi wynika że ten kto gra punka to gra tylko punka i się nie rozwija ... Przecież to normalne że grając na gitarze uczysz się improwizacji , solo itp bez względu na to co będziesz grać . A co do nut to moim zdaniem mi się nie przydadzą bo :
1. Jeśli stworzę jakąś piosenkę to zapisze ją w postaci tabulatury
2. Nauka nut zajmie mi tylko czas jaki mógłbym poświęcić na naukę różnych technik gitarowych .

W ogóle to przystopuj trochę bo wbiłeś na forum dzień temu i pokazujesz wszystkim ( trochę nie udolnie ) jaki to ty zdolny i inteligentny chłopczyk jesteś . A jeżeli masz jakiś uraz do punka to albo zachowaj go dla siebie albo podyskutuj o tym normalne a nie wyśmiewając się ...

badnewz

grzesiu, ale po roku/dwoch nauki techniki gry trzeba w koncu zaczac teorie muzyki

eltron

kolego ManY, komentowanie większości wypowiedzi Grzesia mija się z celem,

wypowiedzi typu

Davids

ja jak zwykle nut bronie
jak bedziesz chcial gdzies zagrac na jakiejs powaznej imprezie to dostajesz maila z nutami, masz 5 minut po czym dzwoni spec i masz mu grać
druga droga do "zaistnienia" to miec swoje piosenki i lepiej grac w jakims zespole. a jak je wymyslisz bez teorii? na czuja? no nie wiem... szczegolnie ze zespoły z profesjonalistami nie dopuszczaja do siebie kogos bez szkoły muzycznej (dyplomu czy jak to tam)
ale to tylko moje zdanie zawsze tak pisze nie bierzcie tego do siebie

badnewz

tak a propo muzycznej : mi kumpel opowiadal ze na zaliczenie na akordeonie w muzycznej mial zagrac "lot trzmiela" w innej tonacji...a dostal nuty na to na dzien przed zaliczeniem

Grzesio

Ja nie uważam że nuty nie są przydatne . Po prostu to zależy od człowieka , jeden uważa że są mu potrzebne , drugi że nie ;] . Ciekawe czy Hendrix znał nuty . Ja obstawiam że na początku kariery raczej na pewno nie

Davids

na poczatku pewnie myslal jak wiekszosc.. ja swoje wiem, ale jak my to mowimy "o gustach sie nie dyskutuje" Very Happy

badnewz

szym90

hejka nauczylem sie dzisiaj 3 chwytow nie wiem czy dobrze je nazwe ale adur bdur ddur i pan Robert powiedzial ze to na razie wystarczy do zagrania jakiesjs latwej piosenki

szym90

ps czemu mnie az tak bardzo palce bola czy to długo moga bolec? i za ile moga stwardniec?

badnewz

jak znasz g- dur i c-moll to whisky dzemu zagrasz Razz

Davids

Grzesio

Ja słyszałem że hendrix poznał nuty i to nie w 100% dopiero w polowie swej kariery . Widocznie mamy inne źródła ;]

badnewz

ehhh...wedlug was to kazdy ma sie albo zgadzac albo nieodzywac...odmiennośc zdan to podstawa rozmowy ! jesli ktos mowi ze cos jest do dupy to niech to poprze argumentami, na odwrot tak samo...rozmowa nie ma sensu jesli mowi sie w niej " nei znasz sie to sie nie odzywaj" "nie podoba ci sie to sie nie odzywaj" "kazdy ma inny gust, nei odzywaj sie" EOT Smile

Grzesio

Zgadzam się . Ale często rozbieżność gust powoduje jakąś agresję . Przynajmniej ja czasem tak odczuwam na różnych forach patrząc tak sobie i oceniając

badnewz

jak rozmawiaja prostaki to jasne ze wyzwiska polecą

szym90

co sie bedzie dzialo z moimi palcami dalej bo bardzo mnie bola i nie moge naciskac strun bardzo mocno to jak mam cwiczyc?? ratunku

badnewz

poczekaj aż zrobią się odciski - takie "skorupki" i graj dalej, pieprz to że boli

szym90

ale naprawde nie moge mocno nacisnac struny monco bo to powaznie boli jak cholera!! a za ile moga sie zrobic te odciski?? wiem ze to sa skorupki bo jestem ze wsi hehe;)))))

badnewz

jka bedziesz gral to sie zrobia po jakims czasie, dobrze ze boli - to znaczy ze ci sie rece rozwijaja

szym90

no ale jak nie moge nacisnac struny mocno to wychodzi nie czysty dzwiek to co w zwiasku z tym?

badnewz

nei graj aż tyle Razz