<>Kilka prostych pytań<>

GuitarBeginner

Witajcie!

Przygodę z akustykiem zacząłem kilkanaście dni temu.
Bardzo podoba mi się gra, rozluźnia mnie i uspokaja.

Mam kilka prostych pytań związanych z grą. (Proszę nie zamykać tematu, bardzo możliwe, że coś mi się jeszcze przypomni i będę rozwijał temat kolejnymi pytaniami)

Ponieważ gram na kostce "PLANET WAVES" 0.24" i jest dla mnie zbyt "sztywna". Niedawno grałem na jakimś DUNLOPIE, który był miększy i grało mi się przyjemniej (palce się tak nie męczyły) Także czy jest jakaś skala twardości piórek? Bo nie wiem jak to wytłumaczyć w sklepie muzycznym, żeby nie zrobić z siebie idioty Razz

Kolejna nurtująca mnie sprawa to taby, nie rozumiem o co chodzi w ich zapisie ( nie rozumiem co oznaczają cyfry) Jeśli ktoś mógłby mi to pokrótce wytłumaczyć byłbym wdzięczny!

Kolejny i jak na razie ostatni temat : piosenki na akustyka. Wiem, wiem taki temat już był ale chodzi mi o jakieś konkretne propozycję łatwych, znanych piosenek. Podstawowe chwyty już znam i w miarę możliwości staram się zmieniać je coraz szybciej ale problemy mam z chwytem "F" a niestety w wielu piosenkach jest on niezbędny do prawidłowego zagrania. Na razie pograłbym jakieś proste piosenki bez "F" (jeśli takowe znacie)

Pozdrawiam serdecznie, będę wdzięczny za każdą odpowiedź.

badnewz

kostki - tak... ale po prostu bierz garść kostek w sklepie muzycznym i ogrywaj Razz

cyferki w tabach to numer progu gitary liczone od góry ( 0 to pusta struna) a linijki to struny czytane od E1 (E jest najwyżej tych 6 linii)

Flynn

co do trzeciego pytania to jest dużo piosenek "na chwytach" bez chwytów barre'owych (F H Fis itp) np dajmy na to takie "Chryzantemy Złociste" Razz

gra sie to na chwytach C G d a..... heh ale spoko... w końcu sie nauczysz tego F i innych... ja też miałem z tym problemy a teraz śmigam i jest ok Wink

Grzesio

Jeśli nadal nie rozumiesz tabulatur to tutaj masz wyjaśnione ;] [link widoczny dla zalogowanych]

Davids

0.24? hmm... ja gram na conajmniej 0.81 a lubię jeszcze grubsze... zazwyczaj jednak są (pisze na nich) Light Medium i Hard (nie wiem czy dobrze popisałem) więc poproś o takie trzy i ograj każdą

jay-t

co do kostek to faktycznie - dunlopy są takie bardziej...hmm... takie wygodniejsze jakby.

każdy niby gra jakimi chce kostkami (np. SRV grał cienkimi) ale dobrze byłoby, gdybyś sprawdził sobie ciut grubsze (np 1mm). w moim wypadku taka grubość jest w sam raz Wink

GuitarBeginner

Po prostu ten Dunlop wydawał mi się miększy (nic oprócz loga na nim nie pisało) od Planet Wave'a i przy tym nie miałem wrażenia bolących palców po dłuższej grze.

Davids

nie lubie dunlopów :/
wogole wole takie jakby "szklane" od takich plastikowych

GuitarBeginner

Jakoś się trochę przekonałem do tego Planet Wave'a nie jest taki zły a co myślicie o takich kostkach:

[link widoczny dla zalogowanych]

Grzesio

Ja osobiście bym nie kupił ;]

badnewz

za grube - moje ulubione to Fender Medium (te w neibieskie moro) i Gibsony Medium ( tylko mało zywotne)...lubie tez dunlopy 0.7

Grzesio

hehe mam na chacie fendery mediumy i gibsony hardy .... napis schodzi po 4 , 5 dniach grania ... kostki te są duże i nie wygodne;/ przynajmniej te co ja mam ... dunlopy dla mnie najwygodniejsze i seria lucky 13 praktycznie nie do zdarcia ( gram od 10 miesięcy i napis jest !! )

badnewz

bo masz wersje "wedge" ...ale są tez zwykłe

a fendery to chyba nazywotniejsze kostki jakie miałem...jedna wytrzymała ze mną półtora roku pick-slide`ów i nawet rowka nei ma Razz

GuitarBeginner

Jeśli możecie to podajcie dokładne modele tych najlepszych wg Was kostek albo od razu linki z Allegro bo z tego co widzę to jakość kostek wpływa na granie.

badnewz

ta z fendera to takie coś [link widoczny dla zalogowanych] tylko medium Razz

a tu moja ulubiona dunlopa [link widoczny dla zalogowanych]

z gibsona ta [link widoczny dla zalogowanych]

badnewz

ogólnie musiusz obczaić czy wolisz kostki z antypoślizgiem czy bez ( ja wole bez Razz

)

Alles

Ja swoją pierwszą kostkę kupiłem byle jaką tylko chciałem żeby była twarda. Razz

I nawet się nad tym nie zastanawiałem jaka ma być. Grałem na niej przez 1,5 roku i mi sie odłamał kawałek to kupiłem taką samą tylko że większą bo jakoś tak wyszło.

Davids

o jaaaa to ja gram 1.5 roku i juZ mialem ze 12 kostek.... cos kolo tego... w kolko je gubie... a jakby liczyc te co sam robilem!
hehe Very Happy

GuitarBeginner

Może wypróbuję tego dunlopa! Dzięki!

joystick

Radziłabym nie grać kostkami, ponieważ wydają taki sztuczny niepotrzebny dodatek do dźwięków.... a co do pytania trzeciego to jest jakby zastępczy akord...
II IV
E|---|---|---|---|
H|-0-|---|---|---|
G|---|-0-|---|---|
D|---|---|-0-|---|
A|---|---|---|---|
E|---|---|---|---|
Może nie brzmi identycznie ale bardzo podobnie... mam nadzieje ze sie przyda...

Jesoos

joystick

być może to prawda... bo nie gram na elektrycznej...

Davids

Nie rozumiem co miałeś na myśli pisząc "sztuczny niepotrzebny dodatek do dźwięków"
Nigdy takiego czegoś nie zaobserwowałem
hmm....
Na gitarze klasycznej z tego względu że gra sie na niej klasyke należy grać palcami (bezdyskusyjnie) a na innego rodzaju gitarach kostką, nie dość że palcami jest trudniej (zazwyczaj) i wolniej, to jeszcze kostka daje dużo przejżystrzszy dźwięk (zakładam że nie macie paznokci)

Oczywiście są utwory akustyczne gdzie łatwiej zagrać palcami (stairway to heaven, nothing else matters), ale gitarzysta który je wykonuje na pewno ma długie paznokcie albo gra równocześnie kostką i palcami (często używane w jazzie, trudna technika Smile

)

jeszcze jedno - jak zaczynałem grać stwierdziłem że łatwiej gra sie palcami bo można je od razu po zagraniu położyć na strunie i wytłumić dźwięk żeby nie brzmiały dwa na raz, a kostką sie tak nie da
otóż g**no prawda, struny powinno sie tłumić palcami lewej ręki, w sumie to przychodzi samo po jakimś czasie (mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi), a ja nauczyłem się bardzo złego nawyku z którym walczę do dzisiaj

i żeby nie było że jestem przeciwko graniu palcami, po prostu myśle że ma to słuszność tylko kiedy gra sie na gitarze klasycznej

mam nadzieje że tak sie pisze słowo przejżystrzszy Very Happy

joystick

jestem nauczona grania bez kostek choć mam.... ale polecam sie przysluchać....podczas grania kostką z palcami jest znaczna różnica... jeszcze zależy jak kto woli grać ...

Davids

wiesz ja musiałem eliminować takie "stuk" przy grze palcami, a z kostka tak nie miałem
brzmieniowo kostka = paznokcie
i nie wyobrażam sobie zagrania jakiegoś sola choćby CoB bez kostki, palce nie nadążaja Very Happy